"Zbrodnia smoleńska mogła wydarzyć się dlatego, że państwo polskie było papierowe. Nie było zdolne, żeby obronić własnego prezydenta, własną elitę. A później okazało się, że nie chciało bronić, że wydało na śmierć" - mówił podczas Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów Gazety Polskiej wiceprezes PiS, marszałek senior Sejmu RP i przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.
- Weszliśmy w etap rozstrzygający o przyszłości Polski - powiedział Macierewicz na początku swojego przemówienia. Przypomniał, że przez ostatnie 30 lat młodzież nie zdawała sobie sprawy z tego, czym jest Rosja.
"W szkołach przestała istnieć historia walki o niepodległość" - stwierdził marszałek senior, dodając:
Ta historia wróciła dopiero po 2010 roku, wtedy gdy młodzież uświadomiła sobie, że zbrodnia smoleńska mogła wydarzyć się dlatego, że państwo polskie było papierowe. Nie było zdolne, żeby obronić własnego prezydenta, własną elitę. A później okazało się, że nie chciało bronić, że wydało na śmierć. Tak wyglądał aparat państwowy Donalda Tuska.
- Oni wydali na śmierć pana prezydenta, polską elitę, dowódców rodzajów sił zbrojnych, z najwybitniejszymi przedstawicielami polskich struktur społecznych - powiedział Macierewicz.
Marszałek senior stwierdził, że rzeczywista budowa niepodległości jest możliwa wtedy, gdy rozumie się dążenia społeczna i gdy polityka nie polega na grze personalnej, ale zaangażowaniu jak największej części społeczeństwa do obrony własnego państwa.
- Wartość Waszej społeczności jest niezwykła, gdy jesteśmy najbardziej zagrożeni od czasów II wojny światowej. Nie miejmy złudzeń, jaki jest prawdziwy cel Putina, Rosji, ale trzeba też uczciwie powiedzieć: tych ludzi, którzy walczą dziś z rządem niepodległościowym, polską niepodległością, tych, którzy dążą do tego, by nie było państwa polskiego. Oni są gotowi zastąpić państwo polskie państwem niemieckim, które powstanie z Unii Europejskiej
- zwracał się do uczestników zjazdu Klubów Gazety Polskiej.
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że Smoleńsk był "pierwszym aktem uderzenia wojny".
- Zbrodnia smoleńska to nie jest tylko śmierć tych, którzy zostali zamordowani. To był pierwszy akt uderzenia wojny, z którą mamy dziś do czynienia. Miał na celu wyeliminowanie formacji niepodległościowej z Polski po to, żeby przedłużyć rządy tych ludzi, którzy gwarantowali Rosji uzależnienie energetyczne Europy. Te pieniądze były niezbędne, żeby dziś prowadzić wojnę. Każdy dzień dłużej rządów Tuska to były ogromne pieniądze do Moskwy i uzależnienie od rosyjskiej energetyki
- wskazał Macierewicz, dodając:
Rosja zanim uderzyła militarnie, doprowadziła Europę do zależności gospodarczej. Ta operacja zaczęła się jeszcze w latach 80. Niczym innym nie był okrągły stół, pieriestrojka, jak przygotowaniem tego, z czym mamy do czynienia. Uzależnieniem Niemiec od Rosji