Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

„Obalenie rządu Olszewskiego nie zatrzymało tego, co on dokonał”. Naimski o „nocnej zmianie”

- Polska wprowadzona dzięki Janowi Olszewskiemu i jego rządowi na drogę do niepodległości ciągle na tej drodze jest. Obalenie tego rządu 30 lat temu nie zatrzymało tego, co on dokonał - powiedział podczas konferencji w Sejmie dotyczącej dorobku pierwszego polskiego rządu wybranego w wolnych wyborach w 1991 roku Piotr Naimski.

Piotr Naimski
Piotr Naimski
Niezalezna.pl/ Aleksander Mimier

Jutro mija rocznica tzw. "nocnej zmiany", w której obalono pierwszy w pełni demokratycznie wybrany rząd Jana Olszewskiego. Z tej okazji w Sejmie została zorganizowana konferencja prasowa. Głos zabrał na niej Piotr Naimski.

"4 czerwca to data, która na różne sposoby w historię Polski ale i w historię nie tylko Polski się wbiła. 4 czerwca 1989 komuniści chińscy rozjechali na placu Tienanmen demonstrację, która była jak to w Chinach, wielotysięczna. Rozjechali ją czołgami. To było takie memento, które towarzyszyło plebiscytowi wyborczemu 4 czerwca 1989 r. Tutaj być może nie jest to ten moment, by historię przypominać w szczegółach. Może jedną rzecz warto przypomnieć. Otóż: premier tego rządu, który powstał na podstawie okrągłostołowego kompromisu, Tadeusz Mazowiecki, ukuł powiedzenie, w kontekście niezmienialności tych postanowień: pacta sunt servanda. Taka łacińska maksyma, która miała uzasadnić to, że to co zostało w Magdalence postanowione, jest nienaruszalne i miało zastraszyć wszystkich, którzy chcieliby, by Polska posuwała się na drodze do niepodległości a nie została w oktrojowanej pseudo-suwerenności"

– wskazał Naimski.

Dodał, że "Jan Olszewski był premierem, który stworzył rząd po pierwszych prawdziwych wyborach jesienią 1991 roku i w swoim programie, bardzo lakonicznym, ale sięgającym istoty rzeczy, postanowił złamać te porozumienia i doprowadzić Polskę do niepodległości rzeczywistej."

" I to olbrzymia zasługa, dokonanie rządu Jana Olszewskiego i premiera Olszewskiego. Dlatego stawiamy mu pomniki, wspominamy go często. Ten program ciągle jest aktualny. Jest on aktualny, dlatego że Polska wprowadzona dzięki Janowi Olszewskiemu i jego rządowi na drogę do niepodległości ciągle na tej drodze jest"

– podkreślił.

Oligarchizacja życia publicznego

Naimski przypomniał, że w państwach, które w przeszłości należały do ZSRR, miała miejsce "grabież majątku publicznego przez nomenklaturę i przedstawicieli służb specjalnych", która "najczęściej prowadziła do oligarchizacji życia publicznego w tych krajach".

"Tak się stało w Rosji, na Ukrainie, Białorusi, tak się stało także na Słowacji, na Węgrzech. W Polsce dzięki stanowisku rządu Jana Olszewskiego udało się ten proces zatrzymać. W Polsce nie doszło do utworzenia  takich organizmów gospodarczych, mimo afery FOZ-u, moskiewskiej pożyczki. Nie udało się stworzyć organizmów gospodarczych, które miałyby istotny wpływ na władze państwową"

– zaznaczył Naimski.

Polityk wskazał także na współczesne zagrożenia. Przypomniał, że "jeden z oligarchów ukraińsko-rosyjskich obłożony sankcjami amerykańskimi przenosi swoje biznesy do Warszawy i to jest też miara trudności, z jakimi się borykamy".

"Jesteśmy krajem demokratycznym. Równocześnie ta otwartość powoduje, że powinniśmy być czujni. Nasza dobra wola i otwartość może być wykorzystywana"

– przestrzegał.

Wskazał, iż "chcemy, by walcząca Ukraina utrzymała niepodległość i żeby można było z państwem ukraińskim, z gospodarką ukraińską współpracować na zasadach normalnych, uczciwych, transparentnych, chcemy, by zachodnie standardy przesuwały się na wschód, a nie by wschodnie standardy przesuwały się na zachód".

"Zwracamy na to uwagę. To jest zasługa premiera Jana Olszewskiego, rządu Jana Olszewskiego. Obalenie tego rządu 30 lat temu nie zatrzymało tego, co on dokonał"

– podsumował.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#polityka

Mateusz Mol