Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Magisterka o Wałęsie i akcja AntyKomor. Kaczyński przypomina rządy PO: "Takich przykładów było więcej"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Częstochowie mówił o tym, w jaki sposób wyglądała władza Platformy Obywatelskiej, zwracając szczególną uwagę na dwie sytuacje. - Jeśli zsumować wiedzę o ich działaniu, to można powiedzieć, że niczego dobrego spodziewać się nie można - przestrzegał.

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
fot. transmisja na żywo Prawo i Sprawiedliwość

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy sporo czasu poświęcił politycznym przeciwnikom z Platformy Obywatelskiej. Przypomniał dwie historie z czasów rządów PO-PSL. Pierwsza dotyczyła studenta UJ, który napisał pracę magisterską o Lechu Wałęsie, a ta nie spodobała się władzy. Po wielkiej aferze, jaką wywołano, student stracił pracę w archiwum IPN (nie przedłużono mu umowy).

- Jeżeli chodzi o zniszczenie strony internetowej AntyKomor, się nie cofnęli. Zniszczono ją, użyto do tego ABW. Takich przykładów było więcej

- powiedział Kaczyński.

- Prowadzono ostrą kampanię przeciwko tym, którzy w latach 2005-2007 podnieśli rękę na ten system - zaznaczył prezes PiS. 

Kaczyński mówił też o tym, co może się wydarzyć, gdyby do władzy ponownie doszła Platforma Obywatelska.

- Czy można zakładać, że nasi przeciwnicy polityczni zmienią to, co robili wtedy? Najłagodniej mówiąc, nic na to nie wskazuje. Z ich zapowiedzi i praktyki wynika, że będzie jeszcze dużo gorzej niż wtedy, dużo bardziej opresyjnie. Tam są ludzie, nie wiem czy ten pan jest członkiem PO czy zwolennikiem, którzy mówią, że trzeba wprowadzić system, który będzie dezintegrował nie tylko partie polityczne, ale tę część społeczeństwa

- powiedział lider PiS, dodając:

Przeprowadzona ma być operacja, którą ostatnio przeprowadzono w okresie stalinowskim. Krótko mówiąc, twarz poprzedniego ustroju, wydaje się minionego, i to ta najgorsza twarz, ta stalinowska, zaczyna być przypominana. 

- To jest syntetyczne ujęcie, jak daleko sięga ich myślenie, do czego może doprowadzić to, co w Polsce się dzieje, a przedstawicielem czego jest Donald Tusk. Jeśli zsumować wiedzę o ich działaniu, to można powiedzieć, że niczego dobrego spodziewać się nie można - podsumował Kaczyński.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński

mk