1 listopada wspominamy zmarłych, także tych, którzy odeszli w ostatnim roku. Antoni Macierewicz, przywołując wspomnienie o zmarłym Ludwiku Dornie powiedział, że był on człowiekiem, który "bardzo intensywnie, głęboko, poszukiwał swojej drogi życia". - W naszych relacjach to przede wszystkim dyskusje polityczno-społeczne były najważniejsze i one zapadły w mojej pamięci najgłębiej - podkreślił poseł PiS.
W liceum Dorn zaangażował się w działalność harcerską w szeregach "Czarnej Jedynki".
- Poznaliśmy się na obozie harcerskim w górach dlatego, chociaż nasze współdziałanie miało charakter także polityczny, to jednak źródłem zawsze było harcerstwo i zawsze dla mnie Ludwik był przede wszystkim harcerzem
- powiedział Macierewicz, który współpracował z Dornem w ramach opozycji antykomunistycznej.
Dorn wraz z innymi członkami harcerskiej "Czarnej Jedynki" był działaczem powstałego w 1976 r. Komitetu Obrony Robotników. W 1977 r. współzakładał opozycyjne pismo "Głos".
- Głównym naszym działaniem w kierunku politycznym było wsparcie dla robotników, później założenie Komitetu Obrony Robotników, później założenie pisma "Głos" i działania z tym wszystkim związane
- wspominał Macierewicz.
"Myślę, że zawsze bardzo dobrze się rozumieliśmy, podejmowaliśmy bliskie działania i jak to bywa wśród harcerzy - razem walczyliśmy" - dodał.