Podczas spotkania Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Chojnic jeden z uczestników wydarzenia postanowił je zakłócić. "Czego ty się boisz człowieku?" - krzyczał do szefa partii rządzącej. Prezes Kaczyński przerwał poruszenie, które wywiązało się w sali. - Niech pan nie przerywa spotkania - upomniał mężczyznę.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził Chojnice, gdzie spotkał się z mieszkańcami. Tam mówił o tym, co dzieje się często przy okazji tego typu wydarzeń.
- Słyszeliśmy przed chwilą, jak się dobijano siłą, by wejść do tej sali, żeby uniemożliwić to spotkanie. Jesteśmy gotowi odpowiadać na każde pytanie, dyskutować z każdym, ale dyskutować, a nie uczestniczyć w awanturach, albo nawet w bójkach
- mówił prezes PiS.
"Uderz w stół, a nożyce się odezwą" - głosi przysłowie. Nagle z sali odezwał się mężczyzna, który postanowił zakłócić przemówienie:
To czemu nie wpuściliście radia lokalnego, po co tu sprowadziliście 400 policjantów. Czego ty się boisz człowieku? To jest odwaga? Nie zaprosiliście lokalnych mediów, czego wy się boicie.
W sali wywiązała się słowna awantura. Przerwał ją dopiero prezes Kaczyński, który uciszał wszystkich w sali.
- Niech pan nie przerywa spotkania, ja w tej chwili przemawiam, może by mi pan był łaskaw, żeby mi pozwolić. A ja później na to wszystko odpowiem. Powiem o tym na końcu spotkania, proszę być pewnym, że odpowiem na to pytanie
- zapewnił. Dodał przy tym, że chce, by spotkania z mieszkańcami były spokojne.