W Sejmie przyjęto część poprawek Senatu do ustawy o funduszu deweloperskim. Izba parlamentu zgodziła się m.in. na obniżenie maksymalnych wysokości stawek procentowych, według których wyliczana ma być składka na fundusz.
Senackie poprawki zostały przyjęte dzięki posłom Porozumienia, którzy zagłosowali inaczej niż reszta klubu Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim czasie kilkukrotnie dochodziło do sytuacji, w której jedno z ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę głosowało inaczej niż reszta koalicji. Pod koniec marca Porozumienie przyczyniło się do porażki w głosowaniach nad poprawkami Senatu do nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym.
Porozumienie wyjawia powody
- Jako środowisko odpowiedzialne w Zjednoczonej Prawicy za budownictwo, byliśmy zwolennikami zaproponowanych przez Senat rozwiązań. Minister Gowin rozmawiał z branżami, wsłuchuje się w głos przedsiębiorców i dba o to, żeby wprowadzane rozwiązania, nie doprowadziły do wzrostu cen mieszkań w Polsce
- powiedział nam wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.
Polityk zapewnił, że głosowanie to nie wpłynie na jedność w Zjednoczonej Prawicy. - W żadnym wypadku nie będzie to miało znaczenia - stwierdził.
Transfery wewnątrz partii
Zapytaliśmy wicerzecznika Porozumienia o to, czy spodziewa się, że po odejściu z partii profesora Wojciecha Maksymowicza, kolejni politycy opuszczą ugrupowanie.
- Prędzej spodziewam się, że do Porozumienia ktoś przyjdzie. Bardziej w tę stronę, ale jak dobrze wiemy, wszelkie transfery lubią ciszę
- wyjawił. - Akurat Porozumienie Jarosława Gowina jest tym środowiskiem, które na przestrzeni ostatnich miesięcy się wzmocniło, czy to na poziomie parlamentarnym, czy też samorządowym - dodał.