Policjanci jak listonosze. Szczerba wykorzysta funkcjonariuszy do wezwania byłego prezesa Orlenu?
Przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba zamierza wykorzystać policję do tego, by powiadomić byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka o przesłuchaniu przed komisją. Dotychczas Obajtek nie odebrał wezwania, ale Szczerba na pewno zdaje sobie sprawę, że były prezes państwowej spółki kandyduje do europarlamentu i jest w trakcie kampanii wyborczej, co wiąże się z licznymi podróżami.
Szczerba chce wykorzystać policję do wezwania Obajtka
Były prezes Orlenu został wezwany przed komisję na 28 maja. Następnego dnia świadkiem ma być były prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc. Szczerba przekazał, że Obajtek nie odebrał wezwania na przesłuchanie.
Cod dalej? Szef komisji śledczej poinformował, że zwróci się do prokuratora generalnego o... doręczenie wezwania do stawiennictwa w charakterze świadka przez policję. Taką procedurę umożliwia uchwała podjęta w lutym przez komisję na podstawie ustawy o sejmowej komisji śledczej. Została już wykorzystana przy wezwaniu Mariusza Kamińskiego. Policja, choć ma dużo pracy w celu zapewnienia bezpieczeństwa Polakom, musi roznosić pocztę od Szczerby. Przewodniczący komisji musi zdawać sobie sprawę, że obecnie mogą być trudności w zastaniu Daniela Obajtka w domu, gdyż trwa kampania wyborcza do europarlamentu i były prezes Orlenu jest w rozjazdach. Szczerba niewątpliwie ma tego świadomość, ponieważ sam kandyduje do Brukseli i wie, z czym wiąże się kampania wyborcza.
W ostatnim czasie prorządowe media i politycy koalicji 13 grudnia spekulowali, że Obajtek przebywa za granicą, co okazało się nieprawdą. Szczerba podkreślił, że komisja ma wiele pytań do byłego szefa Orlenu. Oprócz wysłuchania zeznań Obajtka i Hinca sejmowa komisja śledcza ma w planach jeszcze dwa przesłuchania: 4 czerwca byłego szefa MSZ Zbigniewa Raua, a 5 czerwca - prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Raport już napisany?
Wygląda na to, że komisja Szczerby ma już gotowe wnioski końcowe, a przesłuchania są jedynie formalnością.
Pierwsza wersja raportu z prac komisji będzie przedstawiona 10 czerwca. Prace komisji skończą się zawiadomieniami do prokuratury na konkretne postaci, których rola nie była właściwa, nie dopełniali obowiązków, zaniedbywali je, a wręcz w mojej opinii umożliwiali system korupcyjny, który się wytworzył wokół MSZ
– poinformował Szczerba. Dodał, że komisja będzie chciała zdjąć klauzulę niejawności z niektórych dokumentów, którymi dysponuje.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
