Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, Zjednoczona Prawica mogłaby liczyć na 35,2 proc. głosów, z kolei Koalicja Obywatelska uzyskałaby poparcie 22,4 proc. - wynika z sondażu firmy Research Partner na panelu Ariadna. W Sejmie znaleźliby się parlamentarzyści pięciu ugrupowań, a progu wyborczego nie osiągnęłyby m.in. Polskie Stronnictwo Ludowe, Kukiz’15 i Porozumienie.
Gdyby wybory miały odbyć się w niedzielę 3 października, najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica - zagłosowałoby na nią 35,2 proc. respondentów. Na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 22,4 proc. badanych. Na trzecim miejscu uplasowałaby się Polska 2050, którą poparłoby dziś 11,1 proc. ankietowanych (poparcie niższe w porównaniu do poprzedniego badania).
Mandaty w parlamencie zdobyłyby jeszcze Konfederacja, na którą swój głos oddałoby 8,6 proc. Polaków oraz Lewica, ciesząca się poparciem na poziomie 7,4 proc. respondentów.
Z badania wynika jednocześnie, że wielu polityków obecnej kadencji nie znalazłoby się w Sejmie. Chodzi o Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 2 proc. głosów, Kukiz'15 z poparciem 1,1 proc. respondentów, a także Porozumienie Jarosława Gowina, które uzyskało zaledwie 0,7 proc. wskazań badanych.
W badaniu 11 proc badanych nie potrafiło zdecydować, na kogo chce oddać swój głos. Frekwencja wyborcza wyniosłaby 61 proc.
Firma Research Partner przeprowadziła w dniach 24-27 września 2021 roku kolejną falę badania preferencji politycznych Polaków za pomocą panelu Ariadna. W ogólnopolskiej próbie wzięło udział 1036 pełnoletnich mieszkańców Polski.