Paweł Kukiz ma się jutro spotkać z opozycją w sprawie komisji śledczej dotyczącej rzekomej inwigilacji. O swoich planach lider Kukiz'15 poinformował na Facebooku. Jak wynika z wpisu, ma on również zrezygnować ze swoich warunków, które nie były akceptowane przez opozycję.
"Jutro o 12:30 spotykam się z opozycją. Przed momentem rozmawiałem z Władkiem i zgadza się z koncepcją 50% opozycja, 50% PiS, ja przewodniczący i po jednym wice od opozycji i od PiS. Jako przewodniczący mam prawo przekazywać prowadzenie obrad komisji wickom. I tak będę robił – kiedy będzie badany Pegasus to przewodnictwo (w moim zastępstwie) przekażę opozycji a jak czasy podsłuchów dziennikarzy za PO/PSL – przekażę wickowi z PiS"
- napisał na Facebooku lider Kukiz'15.
Z wpisu wynika, że Paweł Kukiz rezygnuje z wcześniejszych warunków dotyczących jego pełnej władzy w ewentualnej Komisji Śledczej. Jak poinformował, pomimo tego, że dalej chce być przewodniczącym, w czasie jego nieobecności, komisja miałaby zostać podzielona między wiceprzewodniczących z PiS i opozycji.
"W rozmowach będą brać udział głównie przewodniczący klubów parlamentarnych. Jak ustaliliśmy, Lewicę będzie reprezentował Krzysztof Gawkowski, a Konfederację Jakub Kulesza. Przedstawicielem KO powinien być natomiast Borys Budka, a PSL Władysław Kosiniak-Kamysz."
- informuje portal interia.pl