Kaczyński: Zapowiedzi weryfikacji umów zbrojeniowych godzą w polski interes, w polskie bezpieczeństwo
Zapowiedzi weryfikacji umów zbrojeniowych godzą w polski interes, w polskie bezpieczeństwo - powiedział w Sejmie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Przestrzegł także przed sytuacją, w której proponowane są zmiany traktatowe w Unii Europejskiej. "Nie możemy się zgodzić na to, żeby polska niepodległość była znów historycznym incydentem, jak ta w latach 1918-1939" - stwierdził Kaczyński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu skoncentrował się na dwóch wyzwaniach. Pierwsze z nich nawał "geopolitycznym". Mówił o możliwej ofensywie rosyjskiej.
- Jedynym zabezpieczeniem przed tego rodzaju ofensywą jest zbrojenie się, zbrojenie się i jeszcze raz zbrojenie się - powiedział Kaczyński. - A słychać niestety pewnego rodzaju zapowiedzi weryfikację tego rodzaju zbrojeń (...) Wysoka izbo, te plany, które zostały sformułowane nie tak dawno temu, są planami nie polityków, to jest tak, że politycy mieli tylko wybór między dwoma koncepcjami, które zaprezentował sztab generalny i wybrali tę koncepcję, która wymagała więcej broni, ale mniej wysiłku personalnego. Wszelkiego rodzaju zapowiedzi, że coś tu będzie weryfikowane, jak choćby zapowiedź weryfikacji ostatnich kontraktów, to zapowiedzi godzące w polskie bezpieczeństwo, godzące w najbardziej elementarny interes - dodał.
I drugie niebezpieczeństwo odnoszące się do tych planów przyjętych przez PE, formowanych w Unii Europejskiej. To jest koncepcja zmiany państwa polskiego w teren zamieszkiwania Polaków zarządzany z zewnątrz. Z Brukseli, a w istocie z Berlina!
– kontynuował Kaczyński.
- Trzeba to niebezpieczeństwo traktować jako wyjątkowo poważne. Trzeba się mu za wszelką cenę przeciwstawić. To nie może być taktyka, gra! Nie możemy się zgodzić na to, żeby polska niepodległość była znów historycznym incydentem, jak ta w latach 1918-1939. Polska może się rozwijać tylko jako państwo niepodległe - stwierdził prezes PiS.
Na koniec wystąpienia, Kaczyński dodał: - Klub PiS poprze inwestyturę pana premiera, a jeżeli nie zakończy się to sukcesem, będzie tę koncepcję forsował dalej, aż ku realizacji, ku zwycięstwu.
Źródło: niezalezna.pl
