Bezradni wobec PiS? Terlecki: "Szkoda czasu, by słuchać Budkę, Czarzastego czy Kosiniaka"

Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło dzisiaj założenia Polskiego Nowego Ładu - programu, który ma Polsce pomóc wrócić na ścieżkę szybkiego rozwoju po spowolnieniu spowodowanego pandemią koronawirusa. Wśród propozycji partii znalazły się m.in. takie kwestie jak: zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, dodatek 12 tys. zł na drugie dziecko, emerytura do 2500 zł bez podatku, zapewnienie do 100 tys. zł wkładu własnego na mieszkanie.

Propozycje te kompletnie skołowały opozycje, która usilnie próbuje znaleźć słabe punkty programu. - Będziemy się upominać o te grupy, które zostały albo obciążone, albo niedowartościowane w zaproponowanym programie - zapowiada lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Milion aut elektrycznych, 100 tys. mieszkań, lux-torpeda, prom ze Szczecina, program kosmiczny, wzrost inwestycji do 25% PKB, 22 mosty, oczka wodne, kanały żeglugi. Niespełnione obietnice. Zamiast tego - najwiecej ponadnormatywnych zgonów w UE

- drwił lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka na Twitterze.

Na zarzuty te odpowiedział wicemarszałek Sejmu, szef sejmowego klubu PiS Ryszard Terlecki. 

- W czasie gdy Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki wspólnie z liderami koalicyjnych partii Zjednoczonej Prawicy podpisują deklarację Polskiego Ładu, opozycja tonie w kłótniach, intrygach i personalnych czystkach. Szkoda czasu by słuchać Budkę, Czarzastego czy Kosiniaka

- napisał na Twitterze. 

 

 

Źródło: Niezalezna.pl

#parlament #polityka