Donald Tusk i Jarosław Kaczyński na jednym zdjęciu to dość rzadki widok. W dniu, kiedy w trakcie "nocnej zmiany" odwoływano rząd Jana Olszewskiego, byli już po przeciwnych stronach barykady i wtedy na fotografii uchwycił ich Andrzej Hrechorowicz. Fotografia stała się symbolem wydarzeń z 1992 roku, ale też powodem do... kolportowania fake newsów.
Donald Tusk przyglądający się głosującemu Jarosławowi Kaczyńskiemu: to zdjęcie wykonano w dniu, kiedy odwoływany był rząd Jana Olszewskiego. Fotografia stała się symbolem tamtych czasów. Ale jest też wykorzystywana politycznie, w nieprawdziwy sposób. Wielokrotnie interweniować musi sam autor Andrzej Hrechorowicz.
- W związku z kolejna burzą wokół mojego zdjęcia, podawaniem fakeów, i fałszowania historii, wyjaśniam: 4.06.1992 roku, w Sejmie fotografowałem głosowanie o odwołanie rządu Jana Olszewskiego. Na zdjęciu jest moment w którym, Jarosław Kaczyński głosuje przeciwko odwołaniu rządu
- napisał autor fotografii, rozwiewając tym samym wątpliwości co do zdjęcia. Zamieścił również screeny z wpisów na Twitterze kolportujących nieprawdziwe informacje, m.in. w wykonaniu Jana Hartmana.
Ten #fake zaczął być rozpowszechniany w I rocznicę śmierci Sp. Jana Olszewskiego. Zamieszczam screeny, z których jasno chyba wynika, kto, kiedy etc. Proszę dokładnie się zapoznać, bo na jednym autor tej nieprawdziwej informacji przyznaje, że to nieprawda, co wcześniej napisał. pic.twitter.com/fOQGUsQpW3
— Andrzej Hrechorowicz (@a_hrechorowicz) February 7, 2022
Do słynnego zdjęcia odniósł się też europoseł Joachim Brudziński. - Ten z prawej, wygłaszał wcześniej najsłynniejsze słowa (najbardziej haniebne) u początku swojej politycznej kariery: "Panowie policzmy głosy". Kolejne padły pewno gdy rozmawiał z Putinem na molo w Sopocie i później w Smoleńsku jak żółwiki z nim przybijał - wskazał na Twitterze polityk PiS.
Ten z prawej, wygłaszał wcześniej najsłynniejsze słowa (najbardziej haniebne) u początku swojej politycznej kariery:"Panowie policzmy głosy". Kolejne padły pewno gdy rozmawiał z Putinem na molo w Sopocie i później w Smoleńsku jak żółwiki z nim przybijał. https://t.co/eNvQmMZ8yI https://t.co/ZbBOJoGlXv
— Joachim Brudziński 🇵🇱 (@jbrudzinski) February 8, 2022