Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Thun poparła zmianę unijnych traktatów. Hołownia: "Mam inny pogląd". Ale konsekwencji nie będzie

Róża von Thun und Hohenstein, która należy do partii Polska 2050, poparła rezolucję PE ws. zmiany traktatów unijnych. - To była jej decyzja, ja mam w tej sprawie inny pogląd - powiedział marszałek Sejmu, lider partii Szymon Hołownia. Polityk oświadczył również, że Thun nie poniesie żadnych konsekwencji za swoje postępowanie.

Róża Thun
Róża Thun
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Zmiana unijnych traktatów. Głosowanie w PE

Parlament Europejski w przyjętej w środę w Strasburgu rezolucji opowiedział się za zmianą traktatów unijnych. W głosowaniu 291 europosłów było za, 274 przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.

Wśród polskich europosłów, który poparli rezolucję, znalazło się 9 osób - Róża Thun, Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller i Sylwia Spurek - wybrani do PE w 2019 r. z list Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, N., Zieloni) oraz Wiosny Roberta Biedronia. Europosłowie ci reprezentują frakcje Socjalistów i Demokratów oraz Renew i Zielonych. Pozostali polscy europosłowie - reprezentujący PiS (należący w PE do Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - EKR), a także Koalicję Obywatelską i PSL (należący w PE do Europejskiej Partii Ludowej - EPL) - sprzeciwili się uchwale.

Róża Thun poparła rezolucję ws. zmiany unijnych traktatów 

Hołownia podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie pytany był o to, że Róża Thun - która w 2021 roku przystąpiła do Polski 2050 - opowiedziała się w głosowaniu za rezolucją PE.

Na pytanie, czy to stanowisko eurodeputowanej, czy Polski 2050, Hołownia odparł: "To była decyzja Róży Thun”.

"Ja nie jestem człowiekiem, który chciałbym komuś łamać kręgosłupy i nie będę ich łamał. Tym bardziej, że bardzo szanuję wszystkich posłów Polski 2050. Ja mam w tej sprawie inny pogląd. Uważam i chyba większość ugrupowania uważa, że oczywiście trzeba rozmawiać o traktatach unijnych, ale są na to odpowiednie momenty. A to chyba nie jest najlepszy moment”

– stwierdził Hołownia.

”Mamy tu spór. Nie tylko zresztą my mamy, ale wielu ludzi dyskutuje w Europie, czy to jest ten moment, czy nie ten moment, by tak dogłębną reformą traktatów się zająć” – dodał.

Hołownia wskazał, że ”decyzja będzie jednogłośnie podejmowana przez Radę Europejską, więc w najbliższym czasie nie możemy się spodziewać żadnych zmian w traktatach, patrząc na to, jak wygląda polityka”. "Cały ten spór, który teraz toczymy jest ważny, ale jednak z politycznego punktu widzenia, czysto akademicki” – stwierdził.

Pytany, czy Różę Thun nie spotkają żadne konsekwencje w związku z tym, jak głosowała, Hołownia odparł, że nie. „Nie uważam, że w ugrupowaniu, takim jak nasze, powinniśmy się karać za to, że ktoś ma takie przekonania, a nie inne” – zaznaczył.

Thun – jak kontynuował – prezentuje bardzo jasne stanowisko i jasno je argumentuje. „Jeżeli ja byłbym w Parlamencie Europejskim, głosowałbym pewnie inaczej, podobnie wielu członków naszego ruchu. No, ale to już jest wewnętrzna sprawa, o której będziemy długo i mocno dyskutować” – powiedział.

Róża Thun, jak kontynuował, „robi bardzo wiele dobrego i dla Europy i dla Polski i dla Polski 2050”. „Natomiast są i będą takie sprawy, w których się nie zgadzamy i w których będziemy to pokazywać, mam nadzieję, mając już szerszą reprezentacje Polski 2050 w Parlamencie Europejskim” – dodał Hołownia.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Róża von Thun und Hohenstein #Szymon Hołownia #zmiana unijnych traktatów #Parlament Europejski #wybory 2023

mm