Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Silny głos Polski potrzebny w Parlamencie Europejskim. „Nie możemy być łajani”

W Parlamencie Europejskim trzeba dbać o to, żebyśmy nie byli na forum europejskim łajani, tylko, żebyśmy przemawiali tam silnym głosem. Dlatego potrzeba dobrych, wiarygodnych kandydatów do PE - ocenił dziś wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Autor: redakcja

Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości podjął we wtorek decyzję dotyczącą "jedynek" i "dwójek" na listach do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wśród "jedynek" PiS w wyborach do PE będą m.in. Joachim Brudziński, Beata Szydło, Jacek Saryusz-Wolski, Adam Bielan, Witold Waszczykowski, Elżbieta Kruk, Karol Karski, Tomasz Poręba, Zdzisław Krasnodębski, Anna Zalewska i Anna Fotyga.

Wiceminister pytany w Polskim Radiu 24, czego się spodziewa po kampanii wyborczej, odparł, że podstawą kampanii wyborczej PiS do PE będzie wiarygodność.

"My tym pojęciem, niczym taką marką możemy podstemplować, jeśli chodzi o naszych kandydatów do Parlamentu Europejskiego, dlatego, że dobrze wypełniliśmy ten kontrakt zawarty w roku 2015 r."

- podkreślił.

Zdaniem Szynkowskiego vel Sęka w PE "są ważne zadania do realizacji, chociaż oczywiście kluczowe sprawy dzieją się w polskim parlamencie".

"Natomiast w Parlamencie Europejskim trzeba dbać o to, żebyśmy nie byli na forum europejskim łajani – jak to mają pokusę niektórzy czynić - tylko, żebyśmy przemawiali tam silnym głosem, żebyśmy bronili naszych racji. Dlatego muszą być wybrani dobrzy kandydaci, kandydaci, którzy też cechują się tym znakiem wiarygodności" - powiedział wiceszef MSZ.

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, PAP