Dostałem taką propozycję i ją przyjąłem - powiedział dziś wicemarszałek Senatu Adam Bielan, pytany o start w wyborach do PE. Podkreślił, że Zjednoczona Prawica będzie miała bardzo mocną listę w okręgu mazowieckim, a bycie jej liderem to zaszczyt.
"Jeżeli będzie taka decyzja władz Zjednoczonej Prawicy, to owszem, będę kandydował do Parlamentu Europejskiego, ale czy porzucę Senat, czy nie, o tym zdecydują wyborcy" - powiedział Adam Bielan w internetowej części "Rozmowy Piaseckiego" TVN24.
Pytany, czy takiej decyzji władz Zjednoczonej Prawicy może nie być, Bielan odpowiedział, że "wszystko się może zdarzyć".
"Jeszcze wybory nie zostały zarządzone przez pana prezydenta" - zaznaczył, podkreślając, że "ostateczne decyzje zapadną w najbliższych dniach".
Dopytywany, czy chce kandydować, Bielan odparł: "Dostałem taką propozycję i ją przyjąłem". Na pytanie, czy będzie "jedynką" na Mazowszu, wicemarszałek Senatu odparł:
"Będziemy mieli bardzo mocną listę w tym okręgu i bycie liderem tej listy to jest zaszczyt".
Zapytany, kto znajdzie się na tej liście, Bielan odparł, że "kilkoro posłów, senatorów, europoseł".
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą w nich 52 eurodeputowanych.