W czwartek konferencja przewodniczących Parlamentu Europejskiego zdecydowała, że na posiedzeniu plenarnym w najbliższą środę odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego PE.
Jeśli Czarnecki zostanie odwołany, głosowanie w sprawie wyboru nowego wiceprzewodniczącego odbędzie się na kolejnej sesji, która rozpoczyna się 28 lutego. Liderzy ugrupowań w PE zgodzili się, że jego miejsce będzie zarezerwowane dla polityka PiS.
Politycy Platformy Obywatelskiej korzystają jednak z okazji, aby nadal na arenie międzynarodowej atakować polski rząd.
Dzisiaj, podczas rozmowy na antenie Radio Zet, eurodeputowana Danuta Hübner zapowiedziała:
.@danutahuebner: Myślę, że zagłosuję za odwołaniem @r_czarnecki z funkcji wiceprzewodniczącego PE. #gośćRadiaZET
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 3 lutego 2018
Czy @danutahuebner zagłosuje za odwołaniem @r_czarnecki z funkcji wiceprzewodniczącego PE? #gośćRadiaZET pic.twitter.com/czG0cM8s8P
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 3 lutego 2018
Już w listopadzie zeszłego roku politycy PO pokazali, że są gotowi zagłosować przeciw Polsce. W Parlamencie Europejskim przyjęto rezolucję wzywającą polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności i praw podstawowych zapisanych w traktatach.
Za przyjęciem dokumentu głosowało 438 eurodeputowanych, 152 było przeciw, 71 wstrzymało się od głosu.
Przeciwko rezolucji głosowali europosłowie PiS; PO podzieliła się w tej sprawie, a eurodeputowani PSL nie wzięli udziału w głosowaniu. Za rezolucją opowiedziało się sześcioro europosłów PO, którzy głosowali "za", to: Michał Boni, Danuta Hübner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Róża Thun.