Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Krótki i dramatyczny wpis Polskiej Akademii Nauk. „Spokojnie, rząd uzna PAN za nielegalną”

Polska Akademia Nauk opublikowała w mediach społecznościowych krótki, aczkolwiek dość dramatyczny wpis. "Polska nauka tonie" - brzmi jego treść. Pod postem tym pojawiła się lawina komentarzy!

Dariusz Wieczorek
Dariusz Wieczorek
Tomasz Jedrzejowski - Gazeta Polska

Prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Lena Koźmińskiego w gorzkim tonie wypowiedział się na temat "zmian", które zachodzą w poszczególnych instytucjach badawczych oraz naukowych w Polsce - Sieci Badawczej Łukasiewicz, Polskiej Akademii Nauk czy IDEAS NCBR.

"Polska nauka tonie"

W komentarzu do porażającej diagnozy przedstawionej przez prof. Jemielniaka, Polska Akademia Nauk zamieściła wpis o krótkiej, ale wymownej treści. 

Wpis ten wywołał skrajne emocje:

Sieć Badawcza Łukasiewicz

O sytuacji w Sieci Badawczej Łukasiewicz po nastaniu rządów koalicji 13 grudnia, mówiła kilka tygodni temu w wywiadzie dla "Gazety Wrocławskiej" dr hab. inż. Alicja Bachmatiuk, była szefowa jednego z instytutów badawczych SBŁ, która do pracy dla Polski przyjechała z Korei Południowej, gdzie rozwijała z sukcesami karierę naukową.

Dziś ponownie rozważa wyjazd za granicę, szczególnie iż zaproszenia do pracy badawczej otrzymała zarówno z Europy, jak i z Azji. "Tam nie będę weryfikowana politycznie" - stwierdziła gorzko naukowiec.

Bachmatiuk miała sprzeciwiać się zatrudnieniu jako jej zastępcy polityka, byłego wiceministra sprawiedliwości, Bartłomieja Ciążyńskiego z Lewicy.

- Tłumaczyłam, że na to stanowisko jest potrzebna osoba z odpowiednimi kompetencjami, że powinna być wyłoniona w konkursie, że przecież pan Ciążyński, jeśli posiada wiedzę i doświadczenie, może stanąć do konkursu. Na to prezes wręcz mnie wyśmiał i powiedział: „To ja powołuję na te stanowiska”. Kolejnym razem spotkaliśmy się we troje. Przekonywano mnie o wybitnych kwalifikacjach w problematyce wdrożeń pana Ciążyńskiego, bo przecież pracował w WPT (Wrocławski Park Technologiczny - przyp. red.), no i ja go przyjęłam. Ale dziś żałuję, że się wtedy pierwszy raz ugięłam, że zamknęłam konkurs. Źle zrobiłam - mówiła w wywiadzie dla "GWroc".

Potem otrzymała "propozycję nie do odrzucenia" by jej stanowisko zajął ktoś inny, a ona została "zastępcą ds. badawczych".

IDEAS NCBR

W czwartek portal wyborcza.biz poinformował, że rezygnację z pracy w IDEAS złożył twórca i pierwszy prezes instytutu, Piotr Sankowski. Współpracownicy bardzo chwalą Sankowskiego i wskazują, że stworzył w IDEAS zespół wybitnych ekspertów w zakresie sztucznej inteligencji. Natychmiast wskazano, że za Sankowskim można spodziewać się kolejnych odejść. To eufemizm. Przez ośrodek przetoczyła się fala odejść.

Jak pisze red. Anna Wittenberg z Dziennika Gazety Prawnej, z rady naukowej zrezygnowało już 6 osób: Marta Kwiatkowska, Marcin Żukowski, Aleksander Mądry, Wojciech Samek, Marek Barwiński, Zofia Dzik.

Na stanowisko szefa IDEAS NCBR powołano , ze znacząco mniejszym doświadczeniem i osiągnięciami w zakresie badań nad AI. Same kryteria wyboru są co najmniej mgliste, a Maciej Gdula, wiceminister nauki, twierdzi, że kluczem były "kwestie komercjalizacji" i zarabiania instytutu, choć nie jest to priorytetem jak wynika ze statutu IDEAS.

Polska Akademia Nauk

Latem rząd przedstawił projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk, w którym najważniejszą zmianą jest przejście nadzoru nad PAN z premiera na ministra nauki, co w praktyce oznacza, że szef resortu będzie musiał zatwierdzić wszelkie zmiany w statucie Akademii oraz będzie władny do uchylania uchwał PAN ws. nienaukowych.

5 września 2024 r. Zgromadzenie Ogólne PAN przyjęło stanowisko, w którym wyraziło "wysoce negatywna opinię" na temat projektu.

"Projekt deprecjonuje instytucjonalną pozycję PAN poprzez przeniesienie nadzoru nad PAN z Prezesa Rady Ministrów na ministra właściwego ds. nauki. Przepis ten jest zaprzeczeniem koncepcji funkcjonowania narodowych akademii nauk, które są eksperckim zapleczem dla najwyższych władz państwowych, a nie jedną z wielu agend resortowych"

- czytamy w stanowisku.

ZO PAN wskazuje też na "destrukcyjne propozycje w zakresie nadzoru finansowego i majątkowego", w tym "możliwość odebrania PAN dowolnych składników majątku". 

"Proponowane zwiększenie nadzoru nad PAN ze strony ministra zagraża autonomii Akademii i wolności badań naukowych" - czytamy. Co więcej, w projekcie znalazł się pomysł odebrania członkom PAN w wieku ponad 75 lat biernego prawa wyborczego w głosowaniach wewnętrznych Akademii.

"Ustawa zlikwiduje obecne komitety naukowe PAN. W ich miejsce mają być powołane nowe, z przedstawicielami delegowanymi przez Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Krajową Reprezentację Doktorantów. Komitety przestaną być zatem demokratyczną reprezentacją środowisk naukowych, wybieraną w wyborach powszechnych przez samodzielnych pracowników nauki"

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com, tysol.pl

#nauka #Polska #Polska Akademia Nauk

az,dm