Paliwa po 5,19 nie ma, dalej popierają Tuska. Obajtek: „Jak można być tak zaczadzonym?”
- Nie mogę doczekać się komisji ds. połączenia Orlenu z Lotosem, bo mam dużo do powiedzenia. Już raz mnie zaprosili na komisję, gdzie ścigała mnie większość organow państwa jako przestępcę. Przy dzisiejszym prawie i uzurpatorach w prokuraturze wszystko może się zdarzyć - powiedział Daniel Obajtek, europoseł PiS na antenie TV Republika.
Daniel Obajtek, europoseł PiS, były prezes Orlenu, był gościem TV Republika, gdzie odniósł się do działań obecnego rządu koalicji 13 grudnia i porównał je z tymi, które podejmował rząd Zjednoczonej Prawicy.
"My rządząc wykonywaliśmy działania, by paliwa w Polsce najtańsze mimo iż generalnie przecież pamiętacie Państwo COVID, wybuch wojny, ten kryzys energetyczny. Bardzo mocno działaliśmy – z jednej strony rząd, który obniżył akcyzę, przecież to było bardzo ważne. Z drugiej strony jest działanie firmy. Natomiast jeżeli ta firma dziś dryfuje, jeżeli przez 3 czy 4 miesiące nie powołuje się prezesa, tylko są pełniący obowiązki, a dziś w Orlenie jest jeden podstawowy cel: zwalniać ludzi, którzy absolutnie nie są politykami i gonić Daniela Obajtka. Nie podejmuje się żadnych działań. Paliwa nie ma po 5,19, wyniki są coraz gorsze"
– powiedział.
Coraz gorsze wyniki Orlenu
Obajtek odniósł się też do faktu, iż do tej pory nowe władze Orlenu nie przedstawiły wyników spółki za drugi kwartał br.
"Czekamy. Mają być po 20 ogłoszone wyniki. Nie chcę przesądzać, ale sądzę, że te wyniki będą fatalne, dlatego odsuwają na ostatni czas jeśli chodzi o raportowanie tych wyników. Jedyną decyzją, jaką podjęto w Orlenie, były zwolnienia. To są rzeczy, które nie powinny się dziać. Było zostawionych wiele projektów, które trzeba było realizować. Proszę zobaczyć, co nam dziś grozi w energetyce. Mamy najdroższą energię w Europie"
– powiedział.
"Pan Donald Tusk nie dotrzymał praktycznie żadnego słowa"
Europoseł PiS mówił też o niespełnionych obietnicach Donalda Tuska.
"Zastanawiam się, jak można w ogóle być tak zaczadzonym. Przecież pan Donald Tusk nie dotrzymał praktycznie żadnego słowa. Rząd PO nie dotrzymał żadnego słowa. Ja się dziwię tym ludziom, którzy w jakimś ferworze oparów zemsty działają i patrzą na te igrzyska, które będą kosztować masę pieniędzy. Widzę, jak wygląda gospodarka. Widzę, że czeka nas potężna recesja. Rząd w tym zakresie nie robi nic. [...] Nie mogę doczekać się komisji ds. połączenia Orlenu z Lotosem, bo mam dużo do powiedzenia. Już raz mnie zaprosili na komisję, gdzie ścigała mnie większość organow państwa jako przestępcę. Przy dzisiejszym prawie i uzurpatorach w prokuraturze wszystko może się zdarzyć"
– podkreślił.
Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl
