Lider PO Donald Tusk mocno krytykował dziś rząd w kwestiach oświaty. "Szkoda że ten pan nie pamięta, że rząd jego partii przez kilka lat w ogóle zamroził wynagrodzenia nauczycieli. Chyba przez 4 lata nie było podwyżki nawet o 1 zł" - odpowiada wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Przypomina też dość ciekawą kwestię dotyczącą... tabletów.
14 października przypada Dzień Edukacji Narodowej – święto nauczycieli, wychowawców i pedagogów. Obchodzony jest w rocznicę powstania w 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej – pierwszego w Europie ministerstwa oświaty – która zajęła się reformowaniem szkolnictwa w Polsce.
Z tej okazji często podnoszone są kwestie zarobków nauczycieli. Co na to przedstawiciel rządu?
– Staramy się dbać o wynagrodzenia nauczycieli, w ciągu ostatnich 7 lat większość nauczycieli miała podwyżki rzędu 36%. Od stycznia kolejne 7,8%. Nauczyciele rozpoczynający pracę to ponad 50% podwyżka w stosunku do 2015 roku
– stwierdził wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski w Polsat News.
– Uważam że wynagrodzenia nauczycieli powinny jeszcze wzrastać mocniej niż w tej chwili, ale proszę pamiętać, że szef MEN ma ograniczoną moc w kształtowaniu budżetu – kontynuował wiceminister.
"Widać deprecjację zawodu nauczyciela. Władza proponuje, i to w sposób arogancki, ochłapy. Podwyżki powinny chociaż wyrównać inflację" - mówił dziś lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Wiceminister Piontkowski postanowił mu coś przypomnieć...
- Szkoda że ten pan nie pamięta, że rząd jego partii przez kilka lat w ogóle zamroził wynagrodzenia nauczycieli. Chyba przez 4 lata nie było podwyżki nawet o 1 zł. Człowiek, który obiecał każdemu uczniowi, z tego co pamiętam, tablet. Chyba poza nim, jako premierem, nikt tego tabletu nie dostał. My wyposażyliśmy szkoły w dziesiątki tysięcy urządzeń, które mogą używać zarówno uczniowie, jak i nauczyciele
- powiedział.