"Kraje Unii Europejskiej nie przetrwają zimy bez rosyjskiego gazu. Ten, wydawałoby się, oczywisty fakt zaczęły rozumieć nawet najbardziej rusofobicznie nastawione kraje"
- mówi w materiale rosyjska dziennikarka.
Dowodem tego stwierdzenia ma być wspierana przez polityka Konfederacji Grzegorza Brauna akcja "Stop ukranizacji Polski". Manifestacja pod tym hasłem odbyła się m.in. w Warszawie i to zdjęcia z polskiej stolicy pojawiły się w telewizorach Rosjan.
"Niezgadzający się z działaniami rządu obywatele, uważają, że środki poparcia dla Ukrainy uderzają w ich kieszenie"
- kontynuowała. "Tu jest Polska, nie Bruksela. Tu bandery się nie wspiera" - krzyczą zebrani na manifestacji.
"Nasz przekaz adresujemy nie do Ukraińców, a do naszych rodaków - Polaków. W nadziei na to, że wywrą oni polityczną i społeczną presję na rząd"
- komentuje na nagraniu Grzegorz Braun.
Nagranie z programu, które trafiło na Twittera skomentował członek Biura Poselskiego Grzegorza Brauna Jakub Ćwięka. Według niego, wykorzystanie polskiego posła przez rosyjską propagandę, świadczy o sukcesie akcji.
Świetnie!
— Jacek Ćwięka (@CwiekaJacek) October 2, 2022
I to jest sukces naszej akcji, którego lewactwo i fajnopolactwo może nam tylko zazdrościć!
Tylko tyle im zostało 😊
Przypomnijmy, że niecały tydzień temu polityk Konfederacji uczestniczył w międzynarodowym spotkaniu w Berlinie, którego głównym przesłaniem było zniesienie sankcji wobec Rosji.
W materiale "60 minut" poruszono również temat wypowiedzi wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego z Platformy Obywatelskiej, który powiedział, że Ukraińcy walczą o prawo do bycia homoseksualistami. Cały materiał w wideo poniżej.