Donald Tusk chciał powołać komisję śledczą ws. afery taśmowej. Z zeznań Marcina W. usłyszał nie to czego oczekiwał. A w sieci ubaw mają internauci. MEMY
Prokuratura Krajowa upubliczniła w środę wieczorem na swojej stronie sześć protokołów dotyczących zeznań wspólnika biznesowego skazanego za podsłuchy najważniejszych osób w państwie Marka Falenty - Marcina W. Ujawnienie tych materiałów zapowiedział wcześniej prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
W jednym z protokołów możemy znaleźć informację o tym, że Marcin W. nazywa Donald Tuska "szefem wszystkich szefów".
W innym z zeznań wspólnika Marka Falenty Marcina W. powiedział on, że wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro. osobie o inicjałach M.T.
Pytałem F, czy to są pieniądze dla samego >>szefa szefów<<, czyli Donalda Tuska. Odpowiedź F była następująca: >>Nie, są to pieniądze partyjne i dlatego zawsze będziemy bezpieczni<<"
– zeznał Marcin W.
Internautom się nie nudzi. Tworzą nowe MEMY:
Kopertnik musi być w szoku. pic.twitter.com/bT6vxJ9LZz
— Jowita💯❤🇵🇱#ReparationsForPoland (@Jowita_W) October 20, 2022