Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

U "Sowy" mówił o "produkcji faktur". Na Campusie Trzaskowskiego pomówi z Leszczyną o gospodarce

Rafał Trzaskowski nie zwalnia tempa i przedstawia kolejnych gości swojego Campusu. Wśród ekspertów znalazł się m.in. uczestnik słynnych rozmów "u Sowy" o wyłudzaniu VAT, a rozmowę z nim poprowadzi autorka tezy, że inflacje można zatrzymać dzięki wolnym sądom. Temat? Pobudzenie polskiej gospodarki.

Campus Rafała Trzaskowskiego zdradził już, że wśród gości znajdzie się m.in. Barbara Kurdej-Szatan, która będzie mówić o radzeniu sobie z hejtem, choć sama hejtowała Straż Graniczną. Teraz organizatorzy ujawniają, że o "ponownym pobudzeniu rozwoju" polskiej gospodarki opowie uczestnik rozmów nt. "produkcji faktur" w knajpie "Sowa i Przyjaciele", czyli Maciej Witucki, były członek Rady Nadzorczej LOT'u.

Reklama

Gość znany już wcześniej

Witucki był jednym z bohaterów nagrań z 2013 roku dotyczących wyłudzania VAT, które udostępnił portal tvp.info. Były członek Rady Nadzorczej LOT'u był uczestnikiem rozmowy, w której - oprócz niego - można usłyszeć Jacka Protasiewicza (ówczesny poseł PO), Tomasza Misiaka (biznesmen, były senator PO), Pawła Grasia (poseł PO, rzecznik rządu).

To wtedy padły słynne już słowa Grasia: "Absolutnie nie opłaca się już produkcji narkotyków, tylko VAT", na co Witucki przyznał: - Produkcja faktur jest lepsza.

Sprawę badała powstała w 2018 roku komisja ds. VAT, która ustalała prawidłowość i legalność działań oraz występowanie zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. Jej raport końcowy wezwał do postawienia przed Trybunałem Stanu m.in. byłych szefów rządu Donalda Tuska i Ewę Kopacz z PO.

Eksperci i prowadząca

Rozmowę o polskiej gospodarce poprowadzi poseł Izabela Leszczyna. Polityk znana jest m.in. z wypowiedzi, że inflację można obniżyć za pomocą "wolnych sądów" oraz z niesamowicie atrakcyjnych programów mieszkaniowych, które, jak zapewniała, Platforma zdradzi zaraz po wygranych wyborach.

Twierdziła również, że to rząd PO-PSL "zrobił wszystko, żebyśmy mogli zrezygnować z gazu rosyjskiego". Nie uwzględniła jednak podpisania przez ten rząd umowy z Rosją na dostawy gazu do 2037 r. oraz na przesył do 2045 r.

 

Reklama