Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tusk się odezwał i... zaskoczenia nie było. Fogiel ostro: To przejaw najgorszego partyjniactwa

Przejaw najgorszego partyjniactwa - tak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel ocenił słowa byłego premiera Donalda Tuska, który w mediach społecznościowych sugeruje, że PiS proponując zmiany w konstytucji "daje czas na przepisanie majątków".

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki spotkał się z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych. Szef rządu zaproponował pakiet wymagający zmian w konstytucji, m.in. wyłączenie z reguły finansowej wydatków na armię oraz możliwość konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów.

Do tej drugiej propozycji Donald Tusk odniósł się we wtorek rano na Twitterze.

"Zamiast natychmiast zamrozić lub skonfiskować rosyjskie aktywa, PiS proponuje zmiany Konstytucji. Dają czas na przepisanie majątków. Akurat premier Morawiecki powinien to dobrze rozumieć"

- napisał Tusk.

O słowa lidera Platformy Obywatelskiej był pytany w Rp.pl wicerzecznik PiS.

"Chciałbym przypomnieć, że niedawno dowiedzieliśmy się, że Donald Tusk również przepisał majątek na żonę, więc na jego miejscu nie byłbym taki hop do przodu"

- powiedział Fogiel.

Jak mówił, że zarzutów Tuska nie warto komentować.

"To jest niestety przejaw takiego najgorszego partyjniactwa kogoś, kto nawet w dzisiejszych czasach nie jest w stanie się ponad to wznieść"

- stwierdził polityk.

Zapewnił też, że rząd mrozi rosyjskie aktywa.

"Ale zamrożenie aktywów to nie jest pozbawienie własności. Można zamrozić i wtedy się tym nie rozporządza, ale nadal jest się tego właścicielem"

- mówił.

"W przekonaniu Prawa i Sprawiedliwości, po wszystkich analizach, których dokonaliśmy, nie da się tego zrobić bez zmiany w konstytucji w zakresie ochrony prawa własności"

- dodał i przywołał się na art. 21 konstytucji.

"Jeżeli Donald Tusk ma lepsze rozwiązanie, które by nie wymagało zmiany konstytucji, to my chętnie się z nim zapoznamy"

- podkreślał i dodał, że na poniedziałkowym spotkaniu z szefem rządu taka propozycja nie padła. "A że to potrwa? Musi potrwać, bo takie są obwarowania przy zmianie konstytucji. Zmiana konstytucji to nie jest spacerek w parku, ale w naszym przekonaniu nie ma innych, o mniejszej wadze prawnej, rozwiązań" - mówił. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm