16 czerwca odbędzie się kolejna rozprawa w procesie, który redaktorowi naczelnemu "Gazety Polskiej" Tomaszowi Sakiewiczowi wytoczył lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Przedmiotem sporu jest okładka "GP" z 20 lipca 2022 r., która odnosiła się do tekstu Piotra Lisiewicza "Gott mit uns, czyli były demokrata Tusk. By wygrać, musi nas znowu zgnoić i ubrudzić'.
W lipcu ubiegłego roku na okładce "Gazety Polskiej" znalazł się lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Okładka i tekst, do którego się odnosiła, dotyczyła wypowiedzi Tuska, w której przekonywał on, że "wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS". Donald Tusk wielokrotnie powtarzał te słowa - także w tym roku, podczas spotkania w Sosnowcu, gdzie do PiS dorzucił jeszcze Konfederację.
Okładka z "Gott mit uns" nie spodobała się Tuskowi na tyle, że pozwał Tomasza Sakiewicza. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" uważa, że okładka była satyryczna i przypomina słowa Tuska o "poczuciu humoru" (w odniesieniu do wulgarnych haseł na transparentach podczas marszu 4 czerwca), podkreślając, że sam pozywa za satyrę na swój temat.
Tusk: ponuracy nie mogą rządzić.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) June 7, 2023
Rzeczywistość⤵️ pic.twitter.com/FY0uc4k2W7
Na pierwszej rozprawie przesłuchiwany był Piotr Lisiewicz, autor okładkowego tekstu. - Uważam, że ta sprawa nie powinna się odbyć. Nie powinno być procesów o satyryczne okładki - powiedział.
Podczas pierwszej rozprawy sędzia oddalił wnioski stron, m.in. ten Tuska o powołanie biegłego grafika, który miałby wyjaśnić czy dokonano przeróbki przy "cieniu pod nosem, na kształt wąsika Adolfa Hitlera". Oddalony został też wniosek o przesłuchanie trzech historyków.