Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na Podlasiu ironicznie wypowiadał się o politykach mówiących o "wielkiej Polsce". W odpowiedzi minister Adam Andruszkiewicz wezwał go, by... nie wstydził się biało-czerwonej flagi i przeprosił za swoje dawne rządy. Wymienił kilka istotnych kwestii i dodał: - Te wszystkie sprawy były obce pańskiemu rządowi, panie Tusk.
"Nie trąbienia, wiecie, wielka Polska, zbudujemy imperium... W Białymstoku i okolicach nie brakuje polityków, którzy uwielbiają nadużywać tych wielkich haseł. Biegają z flagami, wydaje im się, że krzycząc spowodują, że Polska rzeczywiście będzie wielka" - mówił podczas swojej wizyty na Podlasiu lider PO Donald Tusk.
Do słów Tuska odniósł się jeden z posłów podlaskiej ziemi, Adam Andruszkiewicz - minister w KPRM.
Wielka Polska to ambitne projekty, to przywracanie godności polskim rodzinom, polskim seniorom, także rekordowo niskie podatki dla naszej młodzieży. Wielka Polska to rekordowe wydatki na bezpieczeństwo, ochronę zdrowia, ale także budowa silnej pozycji naszego państwa na arenie międzynarodowej. Te wszystkie sprawy były obce pańskiemu rządowi, panie Tusk. My je dzisiaj właśnie budujemy.
- Polska wschodnia nie jest żadną "Polską B", nie jest w żaden sposób gorsza, jest sercem naszej pięknej Ojczyzny - dodał Andruszkiewicz, wzywając Tuska, by nie wstydził się biało-czerwonej flagi i... przeprosił mieszkańców Podlasia za swoje dawne rządy.
Panie Tusk - tak, jestem politykiem z Podlasia, który od młodości nie wstydzi się 🇵🇱 flagi i ma w sercu ideę wielkiej Polski, dziś realizowaną dzięki polityce @pisorgpl ! Jestem dumny z naszego regionu, który za waszych rządów był pogardliwie nazywany „Polską B”. Pamiętamy! pic.twitter.com/3o3e0dhHxf
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) April 21, 2023