Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„To nie jest radio pisowskie” - krzyczał poseł Lewicy. Nerwowa reakcja na pytania o zmiany traktatów UE

Poseł Lewicy Tomasz Trela, zapytany o kwestię zmian w traktatach europejskich, stwierdził, że je popiera, a następnie... zaatakował prowadzącą rozmowę w Polskim Radiu. "Uprawia pani politykę propisowską" - grzmiał polityk, twierdząc, że... "to nie jest radio pisowskie, czasy się zmieniły". Jego postawa spotkała się ze stanowczym protestem.

Tomasz Trela
Tomasz Trela
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego (AFEC) przyjęła w środowym głosowaniu sprawozdanie, zalecające zmianę unijnych traktatów. 

Główne proponowane zmiany, to eliminacja zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska i bioróżnorodności (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby osiem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, leśnictwo, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.

Trela popiera zmiany w traktatach. Zareagował nerwowo

Poseł Lewicy Tomasz Trela w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce zapytany został o sprawę zmian traktatowych w Unii Europejskiej. Jak się okazało, popiera takie rozwiązanie.

Nie mam nic przeciwko temu. To pogłębienie integracji europejskiej, ja jestem za tym, żeby Polska integrowała się europejsko, żeby była silnym podmiotem na arenie międzynarodowej

– stwierdził.

"Czyli bez państw narodowych?" - dopytała Katarzyna Gójska, co ewidentnie wyprowadziło z równowagi polityka opozycji.

O czym pani mówi, proszę nie wypowiadać takich historii, bo to narracja PiS, chyba, że się pani zapisała do PiS. Jak pani próbuje powiedzieć naszym słuchaczom, że integracja europejska wymazuje Polskę z mapy świata, to jest pani zapisana do Prawa i Sprawiedliwości

– atakował dziennikarkę poseł Trela.

"To jest pani zdanie i narracja PiS, może mieć pani takie zdanie, jeżeli pani zapisała się do PiS, to pani to powtarza. Ja mówię to o czym wiem, na podstawie rozmów z europosłami" - stwierdził. 

Poseł Lewicy atakował dziennikarkę

Prowadząca rozmowę Katarzyna Gójska już w internetowej części zaprotestowała przeciwko takiemu traktowaniu dziennikarzy przez posła Lewicy.

- Sposób, w którym pan traktuje dziennikarzy, którzy zadają panu pytania, być może niewygodne i pan w odpowiedzi stara się w jakiś sposób ich pozbawić autorytetu czy pozbawić tak naprawdę prawa do wykonywania zawodu, ja traktuję jako rzecz karygodną i nieprzystającą do standardów demokratycznych - stwierdziła.

Ale poseł Trela nie zamierzał się powstrzymywać. Dalej atakował prowadzącą.

Nie pozwolę sobie żeby pani na antenie publicznego radia... Uprawia pani politykę propisowską, bo politycy PiS powtarzają tę mantrę od przegranych wyborów, próbując znaleźć temat zastępczy, próbują straszyć Polki i Polaków, że nie będzie państwa polskiego. Nie pozwolę na to, żebyście państwo powtarzali te brednie, bo to są brednie. Pani nasłuchała się polityków PiS i pani to powtarza.

– powiedział.

Na uwagę, żeby zachowywał się jako człowiek cywilizowany, Trela odparł: - To nie jest radio pisowskie, czasy się zmieniły! Radio nie jest pisowskie...

ZOBACZ (pytanie o zmiany w traktatach UE ok. 9 minuty):

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Trela #lewica #traktaty UE

mk