Poseł Lewicy Tomasz Trela, zapytany o kwestię zmian w traktatach europejskich, stwierdził, że je popiera, a następnie... zaatakował prowadzącą rozmowę w Polskim Radiu. "Uprawia pani politykę propisowską" - grzmiał polityk, twierdząc, że... "to nie jest radio pisowskie, czasy się zmieniły". Jego postawa spotkała się ze stanowczym protestem.
Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego (AFEC) przyjęła w środowym głosowaniu sprawozdanie, zalecające zmianę unijnych traktatów.
Poseł Lewicy Tomasz Trela w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce zapytany został o sprawę zmian traktatowych w Unii Europejskiej. Jak się okazało, popiera takie rozwiązanie.
Nie mam nic przeciwko temu. To pogłębienie integracji europejskiej, ja jestem za tym, żeby Polska integrowała się europejsko, żeby była silnym podmiotem na arenie międzynarodowej
"Czyli bez państw narodowych?" - dopytała Katarzyna Gójska, co ewidentnie wyprowadziło z równowagi polityka opozycji.
O czym pani mówi, proszę nie wypowiadać takich historii, bo to narracja PiS, chyba, że się pani zapisała do PiS. Jak pani próbuje powiedzieć naszym słuchaczom, że integracja europejska wymazuje Polskę z mapy świata, to jest pani zapisana do Prawa i Sprawiedliwości
Nie pozwolę sobie żeby pani na antenie publicznego radia... Uprawia pani politykę propisowską, bo politycy PiS powtarzają tę mantrę od przegranych wyborów, próbując znaleźć temat zastępczy, próbują straszyć Polki i Polaków, że nie będzie państwa polskiego. Nie pozwolę na to, żebyście państwo powtarzali te brednie, bo to są brednie. Pani nasłuchała się polityków PiS i pani to powtarza.
🔸 #SygnałyDnia: Gościem audycji jest @poselTTrela (@__Lewica).
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) October 27, 2023
📽 Oglądaj również na #YouTube PolskieRadio24_pl:https://t.co/OQkK8yrSi5 https://t.co/jWXciRvDcQ