GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Kość niezgody w Lewicy. Co z priorytetami? Poseł Trela unikał odpowiedzi na pytania. „Nie będę mówił”

Poseł Lewicy publicznie stwierdził, że nie zgadza się ze słowami senator Magdaleny Biejat z tego samego ugrupowania. Pytany o cztery konkrety, jakie Lewica ma na sztandarach, unikał odpowiedzi. - Nie będę tego mówił u pani na antenie - powiedział Tomasz Trela w rozmowie z Katarzyną Gójską.

Tomasz Trela
Tomasz Trela
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

"Zadaniem liderów partii tworzącej się koalicji powinno być ustalenie wspólnego programu, by odpowiedzieć na oczekiwania wyborców, ze szczególnym uwzględnieniem praw kobiet. Nie widzę śladu rozmów programowych; czas, byśmy zaczęli mówić o tym głośno" - powiedziała ostatnio w Radiu Zet jedna z liderek Lewicy Magdalena Biejat.

Tomasz Trela powiedział, że nie zgadza się z tymi słowami, bo "toczą się spotkania". - Liderzy się spotykają, rozmawiają, wszystko robimy po kolei. Najpierw wskazaliśmy kandydata na premiera, teraz będziemy rozmawiać o kwestiach programowych - stwierdził Trela.

Polityk Lewicy zaznaczył, że martwi go to, co zrobi prezydent Andrzej Duda w kwestii powierzenia misji tworzenia rządu. "Wydaje mi się, że pan prezydent będzie grał na niepotrzebną zwłokę" - stwierdził parlamentarzysta.  Pytany o to, czy stworzona będzie przez opozycyjne partie umowa czy deklaracja koalicyjna, Trela stwierdził: - Będzie standardowo umowa koalicyjna, ale czy to będzie miało nazwę deklaracji czy umowy, to nie wiem. 

Polityk Lewicy nie chciał rozmawiać o konkretach, chociażby o czterech najważniejszych punktach programowych Lewicy. 

- Nie będę tego mówił u pani na antenie, ale na rozmowach koalicyjnych. Nie będę moim koalicjantom tłumaczył w radiu tym czy innym, jakie są dla mnie najważniejsze rzeczy - uciął Trela. 

"Czy sprawa aborcji jest priorytetowa?" - zapytała prowadząca Katarzyna Gójska. - O tym będziemy rozmawiać z naszymi koalicjantami. Dla mnie ta sprawa jest ważna - stwierdził poseł Lewicy.

Mówiąc już konkretnie o personaliach, Trela dodał, że kwestia Włodzimierza Czarzastego jako potencjalnego marszałka Sejmu "jest w grze, bo zadeklarowaliśmy, że jesteśmy tym stanowiskiem dla pana marszałka zainteresowani".

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Trela #lewica #wybory 2023

mk