- Chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej. Dlatego jestem przekonany, że czas na dobrą zmianę w tej kwestii właśnie nadszedł. Jestem zadowolony, że sygnały ze strony naszego wschodniego sąsiada potwierdzają, że także tam dojrzewają do tego poglądu
- mówił Donald Tusk w 2007 r. podczas swojego expose.
Dziś, w momencie, gdy rosyjskie rakiety spadają na Ukrainę, Tusk próbuje stawiać się w roli najbardziej antyrosyjskiego polityka. Tych słów jednak nie wymaże...