Krzysztof Śmiszek (Lewica) chce, aby Sejm podjął uchwałę w sprawie ustanowienia terytorium Polski strefą wolności i równości dla społeczności LGBT. Na wniosek partnera Roberta Biedronia, taką uchwałą Sejm może się zająć już w tym tygodniu.
W porządku najbliższego posiedzenia Sejmu znalazło się rozstrzygnięcie przez Sejm wniosku o uzupełnienie porządku dziennego o punkt: pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie ustanowienia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolności i równości dla społeczności LGBT+.
Krzysztof Śmiszek (Lewica), który jest autorem uchwały, w rozmowie z mediami przyznaje, że liczy, iż Sejm zajmie się jego projektem.
Ostatnie dni pokazują, że społeczność LGBT staje się po raz kolejny kozłem ofiarnym Prawa i Sprawiedliwości, polityki szczucia, nienawiści i pogardy, więc podjęcie takiej uchwały przez Sejm staje się tym bardziej ważne
- powiedział.
Zapytany, jakie dokładnie działania lub słowa polityków PiS ocenia negatywnie w kontekście osób LGBT, polityk przywołał słowa szefa MEiN Przemysława Czarnka dotyczące środowiska LGBT i niedawnej Parady Równości w Warszawie. "Widzieliście zdjęcia z Parady Równości, a to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, mężczyznę ubranego jak kobieta, czy to są ludzie normalni, państwa zdaniem?" – mówił Czarnek w TVP Info, zwracając się do widzów stacji.
Jak zaznaczył Śmiszek, uchwała "byłaby też symbolicznym gestem, ważnym dla społeczności LGBT, która czuje się opresjonowana i wypychana na margines". Polityk podkreślił też, że Komisja Europejska rozważa kroki prawne przeciwko Polsce w związku z przyjętymi przez szereg samorządów uchwałami dot. wspierania rodzin lub sprzeciwie wobec promowania ideologii LGBT.
Tą uchwałą moglibyśmy pokazać, że Polska jest krajem tolerancyjnym, wytrącić Komisji Europejskiej z ręki pomysł tego postępowania przeciw Polsce, a taka uchwała nie jest niczym nadzwyczajnym, bo realizuje art. 32 konstytucji, gdzie została wprowadza zasada równości wszystkich wobec prawa
- powiedział Śmiszek.
Nie widzę niczego nadzwyczajnego w tej uchwale i każdy przyzwoity parlamentarzysta, także z prawej strony, który nosi konstytucję w sercu i uważa, że równość jest ważna, powinien z czystym sumieniem za tą uchwałą zagłosować
- dodał.