Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Senyszyn atakuje: Czarzasty zastosował stalinowską metodę "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”

Posłanka Lewicy Joanna Senyszyn oceniła, że Włodzimierz Czarzasty zastosował „stalinowską metodę: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”. „Okazuje się, że pisanie listów do przewodniczącego jest w rzekomo demokratycznej partii niedopuszczalne i grozi zawieszeniem” – zauważyła. Przed posiedzeniem zarządu Nowej Lewicy Czarzasty zawiesił sześciu działaczy, a w trakcie dwóch kolejnych.

Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en>, via Wikimedia Commons; Foto-AG Gymnasium Melle, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

Lewica dzieli się na kolejne frakcje i frakcyjki, a Włodzimierz Czarzasty stara się opanować tonącą czerwoną łódź. Dzisiejsze posiedzenie zarządu Nowej Lewicy, poprzedzone zawieszeniem sześciu polityków i nagłą zmianą miejsca spotkania, wywołało ogromne emocje wśród działaczy SLD, Wiosny Biedronia i partii Razem.

- Włodzimierz Czarzasty w strachu zawiesza swoich oponentów politycznych – ocenił Tomasz Trela, jeden z sześciu posłów zawieszonych w prawach członka Nowej Lewicy.

Oprócz niego taki los spotkał Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka i Bogusława Wontora. Według posłanki Anny Marii Żukowskiej, zawieszeni politycy kwestionują zasady podziału władzy w partii po konsolidacji z Wiosną Biedronia. W trakcie posiedzenia zarządu zawieszeni zostali dwaj kolejni politycy: Sebastian Wierzbicki i Wincenty Elsner.

Trela zaapelował dziś do Włodzimierza Czarzastego:

„Włodku, nie idź drogą Jarosława Kaczyńskiego. Włodku, opamiętaj się. To, że usiadłeś do stołu z premierem Morawieckim, nie znaczy, że od razu musisz stosować jego metody”.

 „Włodku, to naprawdę nie są dobre metody. To są słabe metody, tak się nie rozmawia z partią. To się źle skończy dla Lewicy i to się źle skończy dla Ciebie, bo ludzie chcą dzisiaj budować Lewicę” – dodał Trela. Jak zapewnia, za zawieszonymi politykami stanęłyby... tysiące sympatyków.

Trela ocenił, że partia miała różnych przewodniczących – lepszych, gorszych – ale nigdy nie miała przewodniczącego, który „w strachu, w przerażeniu zawiesza swoich oponentów politycznych”.

Posłanka Lewicy Joanna Senyszyn oceniła, że Włodzimierz Czarzasty zastosował „stalinowską metodę: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”. „Okazuje się, że pisanie listów do przewodniczącego jest w rzekomo demokratycznej partii niedopuszczalne i grozi zawieszeniem” – zauważyła.

Zawieszona posłanka Karolina Pawliczak wskazała, że Czarzasty stracił w większość zarówno w partii, jak i w zarządzie. „Dzisiaj w sposób dyktatorski zawiesza poszczególnych członków zarządu po to, żeby przeforsować swoje decyzje. Na to nie ma zgody” – oświadczyła.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

wg