Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Romanowski zatrzymany mimo immunitetu. Prokuratura powołuje się na... dwie opinie "niezależnych ośrodków"

Prokuratura Adama Bodnara zatrzymała posła Marcina Romanowskiego, choć chroni go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Co ciekawe, wydano komunikat, w którym potwierdzono analizowanie tej sprawy. W jaki sposób? Wydano "dwie opinie niezależnych ośrodków" - i wystarczyło...

Adam Bodnar
Adam Bodnar
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Poseł Marcin Romanowski został zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości; prokuratura chce mu postawić 11 zarzutów. Pełnomocnik zatrzymanego Bartosz Lewandowski stwierdził, że zatrzymanie stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego, gdyż Romanowski jako członek delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy dysponował drugim immunitetem. Zdaniem Lewandowskiego, Romanowski korzysta też z przywileju nietykalności osobistej ze względu na swoje członkostwo w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Jak się okazało, prokuratura analizowała tę sprawę. I tu pojawia się słowo odmieniane za czasów Bodnara przez wszystkie przypadki - "opinia". 

Dwie opinie. Ale czyje?!

Prokuratura wydała komunikat, w którym stwierdza, że w toku śledztwa analizowany był zakres immunitetu PACE, czyli Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Co się okazuje? Bywało już, że powoływano się na uchwały czy opinie i tym razem było podobnie. Prokuratura pisze o - uwaga! - dwóch opiniach niezależnych ośrodków naukowych. Jakie to ośrodki? Oczywiście nie wiadomo! Ale "wprost potwierdzają, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu". 

Ale to nie koniec. - Wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony posła na Sejm RP w procedurze krajowej jest równoznaczne z wyrażeniem zgody wobec członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w sytuacji gdy poseł na Sejm RP przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - pisze prokuratura.

Tymczasem, w rezolucji ZPRE na temat immunitetu wskazano:

Członkowie Zgromadzenia Parlamentarnego są objęci immunitetem, o którym mowa w art. 15 podczas sesji Zgromadzenia. Termin "podczas sesji" oznacza cały rok parlamentarny z uwagi na ciągłość pracy Zgromadzenia i jego organów

Prokuratura Bodnara idzie jednak w zaparte. - Prokurator wiedział o immunitecie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Kwestia ta była badana jeszcze przed decyzją Sejmu. Wniosek: nie było przeszkód do zatrzymania i przedstawienia zarzutów - wskazuje prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Stowarzyszenie Ad Vocem wezwało do ujawnienia korespondencji prokuratury z właściwym podmiotem europejskim w tej sprawie. Z kolei Prawnicy dla Polski domagają się publikacji opinii prawnych - i wówczas musiałoby wyjść na jaw, kto je sporządził...

O tym, że problem prawny w tej kwestii istnieje, świadczy również wpis prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysława Rosatiego. Wyraźnie stwierdza on, że są wytyczne, które wskazują, że immunitet obejmuje cały rok parlamentarny ciągłej działalności Zgromadzenia. I choć Rosati twierdzi, że dokument nie jest - jego zdaniem - wiążący, to przyznaje jednocześnie, że w sprawie tego immunitetu "będzie musiał wypowiedzieć się sąd". Czyli... nic pewnego!

 



Źródło: niezalezna.pl

#Adam Bodnar #prokuratura #Marcin Romanowski #bezprawie Tuska

mk