Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Reset": Kulisy wojskowej współpracy polsko-rosyjskiej za czasów rządów PO-PSL. Szokujące dokumenty

W najnowszym odcinku serialu "Reset" Michał Rachoń i Sławomir Cenckiewicz ujawnili dokumenty, które pokazują, że polsko-rosyjskie zbliżenie za czasów rządów PO-PSL było realizowane w tak newralgicznych sprawach, jak kwestia wojskowości, co mogło mieć ogromny wpływ na bezpieczeństwo Polaków.

Autorzy "Resetu" ujawnili kolejne szokujące dokumenty
Autorzy "Resetu" ujawnili kolejne szokujące dokumenty
fot. Reset TVP

Autorzy "Resetu" przypomnieli, że polskie MON pod wodzą Bogdana Klicha proponowało parafowanie dwóch strategicznych umów w dziedzinie wojska z Federacją Rosyjską. Pierwsza z nich dotyczyła odnowienia umowy z 1993 roku między MON obu państw.

W umowie pisano o korzyściach dla Polski i Rosji wynikających ze zwiększonej współpracy, jak również o zmierzaniu do "wzmocnienia swoich dobrych i serdecznych relacji". Współpraca miała obejmować m.in. wymianę doświadczeń w dziedzinie planowania obronnego, funkcjonowanie sił zbrojnych, organizację (włącznie ze strukturą jednostek i polityką zarządzania personelem!), edukację czy ćwiczenia wojskowe.

Jak ujawniono w "Resecie", na początku lutego 2011 r. sformułowane zostały tezy uzasadniające dlaczego powinna być sporządzona umowa między polskim a rosyjskim MON.  W grudniu 2010 r. uzyskana została zgoda prezesa Rady Ministrów na negocjowanie tego dokumentu. Napisano w nim m.in. o potrzebie współpracy sił morskich, w tym wspólne ćwiczenia oraz sił powietrznych. - Z czasem mogłyby zostać podjęte bardziej zaawansowane formy współpracy, takie jak wspólne ćwiczenia jednostek wojsk lądowych - napisano.

Ten dokument zatwierdził premierReset / TVP

Druga strategiczna umowa zaproponowana przez MON pod kierownictwem Klicha to porozumienie sztabów generalnych. W projekcie zapisano, że "obie strony podejmą działania zmierzające do ożywienia i rozwoju współpracy między Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej a Siłami Zbrojnymi Federacji Rosyjskiej". Intensywne konsultacje zakładać miały m.in. wymianę doświadczeń w zakresie transformacji sił zbrojnych i zarządzania zasobami ludzkimi.

Prof. Sławomir Cenckiewicz w "Resecie" zwrócił uwagę, że w jednym  punktów jest mowa o planowaniu wspólnych operacji wojskowych. - Nigdy Rosjanie tych umów nie podpisali. W moim przekonaniu dialog strategiczny był pewną grą wizerunkową - stwierdził. 

Utrzymanie dobrych stosunków z Rosją pozostawało jednym z priorytetów polskiej polityki bezpieczeństwa za czasów rządów PO-PSL. Ta koncepcja polityczna poszła na tyle daleko, że szef sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał Makarow, zaproponował... utworzenie bezpośredniego połączenia telefonicznego pomiędzy rosyjskim dowództwem wojskowym w obwodzie kaliningradzkim, a centrum zarządzania kryzysowego MON. 

- W przyszłości pozwoliłoby to na uniknięcie nieporozumień dotyczących działalności sił zbrojnych - wskazano w dokumencie z 15 grudnia 2011 r. 

Taki dokument trafił do prezydenta KomorowskiegoReset / TVP

To nie koniec. Uzgadniano m.in. wymianę profesorów Akademii Obrony Narodowej z wytypowaną uczelnią rosyjską. Na AON mieli wykładać Rosjanie, w tym... ambasador Rosji Aleksandr Aleksiejew. Wstępnie wyrażona została na to zgoda, co zapisano w notatce ze spotkania z 29 listopada 2012 r., które odbyło się w ambasadzie Rosji w Warszawie. Rektor-komendant AON gen. Bogusław Pacek zapraszał rosyjskiego generała Makarowa do złożenia wizyty w Warszawie, licząc na osobiste spotkanie.

 



Źródło: niezalezna.pl

#reset

mk