Reportaż o kulisach kampanii nienawiści wobec Pawła Adamowicza. "Oni nie mają normy, to są interesy"

Kulisy kampanii nienawiści wobec prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Kto w politycznej walce zdradził Pawła Adamowicza? Dla kogo był niewygodny? Komu najbardziej przeszkadzał? – takie pytania stawiają autorzy reportażu „Jesteś mechanizmem niszczącym”, wyemitowanego dziś w Telewizji Polskiej.

Prawda jest najbardziej brutalna z możliwych. Paweł Adamowicz kiedy żył, był niebezpieczny dla Platformy, a kiedy zginął, stał się pożyteczny i tak naprawdę nie ma tu innej reguły. Szkodził im, ponieważ usamodzielnił się. Wizerunkowo mieli z nim kłopot, mieli innych kandydatów, inne frakcje na jego miejsce, a kiedy nie żył, można go było użyć do walki politycznej z tymi, których najbardziej nienawidzili

- powiedział w TVP Info Tomasz Sakiewicz.

To, co Platforma w najświętszym oburzeniu korupcji, której miał dopuścić się Paweł Adamowicz, prezentowała, nagle stało się nieważne. Po śmierci okazało się, że korupcja została uświęcona. Oni nie mają normy, to są interesy. Standard, który PO wprowadziła do życia politycznego. Można być jednego dnia bardzo niedobrym, a drugiego dnia- nawet jeżeli jest to całkowicie sprzeczne z tym, co się mówiło - świętym. I próbowali go wręcz kanonizować, bo używanie nieżywego Pawła Adamowicza było korzystne dla Platformy Obywatelskiej

- podkreślił.

Jak dodał redaktor Sakiewicz, "część tych osób, które stawiały Pawłowi Adamowiczowi zarzuty miała sama problemy z prawem, albo przynajmniej z przyzwoitością jeśli chodzi o postępowanie w życiu publicznym, a Paweł Adamowicz zaczął być problemem dla Platformy Obywatelskiej, ponieważ o ile nie stracił poparcia w Gdańsku, to odbierał część poparcia w reszcie Polski, gdzie źle patrzono na te siedem mieszkań itd. Było wiadomo, że to jest nie do obrony i o ile Adamowicz się obronił w Gdańsku, to nie obroni się w skali Polski i osłabia Platformę". 

Reportaż skomentował również redaktor Michał Rachoń.

W tej sprawie poza tym, że mamy do czynienia z olbrzymią tragedią, bo jest to mord tragiczny i musi zostać wyjaśniony przez prokuraturę i sąd, to wydaje mi się, że kluczowa jest odpowiedź na pytanie, które w tym filmie zostało zarysowane. Cóż to znaczy element niszczący? Elementem niszczącym czego stał się pod koniec swojego życia dla Platformy Obywatelskiej Paweł Adamowicz?

- pytał Rachoń.

Myślę, że odpowiedź na to pytanie leży w pytaniach, które są dużo głębszą i dużo bardziej fundamentalną warstwą polityki samorządowej, której przebłyski widzieliśmy w bardzo wielu sprawach przytaczanych w tym filmie. Między innymi w Amber Gold, przed komisją śledczą widzieliśmy bardzo dużo pytań dotyczących tych kwestii, z całą pewnością w rynku nieruchomości, z całą pewnością w gigantycznych pieniądzach, które funkcjonują w tym miejscu, które nazywane jest "małą Sycylią". I wydaje mi się, że bardzo wiele pytań, to pytania, które są dopiero przed nami, dlatego, że Paweł Adamowicz jako polityk z jednej strony odnoszący sukcesy polityczne, wygrywający w cuglach wybory, niezależnie od tego jak wygląda ten panel konkurentów, stał się, w mojej ocenie, zagrożeniem dla tej głębszej warstwy stojącej jeszcze dalej niż ta warstwa czysto polityczna. Oczywiście był zagrożeniem dla PO. Wręcz ośmieszył tę partię ogrywając jej kandydata i doprowadzając do tego, że odpadł w pierwszej turze wyborów

- dodał.

 

Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,