Magdalena Ch. była z Rubcowem w rosyjskiej bazie wojskowej Czytaj więcej w GP!

PSL ostatecznie odrzuca pomysł Tuska. Poseł ludowców krytykuje też partię Szymona Hołowni

Polskie Stronnictwo Ludowe ostatecznie odrzuca pomysł Donalda Tuska dotyczący jednej listy wyborczej opozycji w wyborach parlamentarnych w 2023 r. - poinformował o tym w "Sygnałach Dnia" poseł PSL Andrzej Grzyb. W rozmowie z Katarzyną Gójską padły również pytania o mariaż z Polską 2050 w kontekście ostatniej afery dotyczącej partii Hołowni. Tu nie padły już tak jednoznaczne deklaracje, choć pojawiły się słowa krytyki za działania, które doprowadziły do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

W jakim układzie wyborczym PSL wystartuje w wyborach parlamentarnych? - zapytała redaktor Katarzyna Gójska swojego gościa w "Sygnałach Dnia", a był nim poseł ludowców Andrzej Grzyb. Padła dość jednoznaczna deklaracja. 

- Jesteśmy otwarci na poszerzenie formuły Koalicji Polskiej, to był taki projekt, który otwierał PSL na inne ugrupowania (...) Uważamy, że niemożliwy jest start w ramach jednej listy

- powiedział Grzyb. 

Zapytany o to, czy odrzucenie pomysłu jednej listy, który forsuje przecież wciąż Donald Tusk, jest ostateczne, poseł Grzyb odpowiedział:

Tak i wielokrotnie to komunikowaliśmy. 

Krótko mówiąc: PSL ostatecznie odrzuca pomysł Tuska, ale poszukuje koalicjantów do poszerzenia swojej formuły pójścia do wyborów.

Poseł PSL o partii Hołowni: Patrzyliśmy z pewnym niedowierzaniem

Sporo mówiło się w tym kontekście o Polsce 2050, ale ostatnio wybuchła afera z partią Szymona Hołowni w roli głównej. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii, nie zostawiając suchej nitki na ugrupowaniu byłego gwiazdora telewizji TVN. 

Co na to ludowcy? Widać pewne zaniepokojenie, ale z drugiej strony - dystans. 

- Tu najważniejsze jest stanowisko PKW, która w tej sprawie może ogłosić komunikat, jakie będą konsekwencje odrzucenia sprawozdania finansowego dla partii. Mamy w tej materii swoje doświadczenia. Patrzyliśmy z pewnym niedowierzaniem, że tworzący się ruch polityczny ma taki dualny charakter: z jednej strony fundacja... Musi być tu pewna czystość i klarowność. Tam na pewno będą zalecenia ze strony PKW, jakie są wady tego sprawozdania i dlaczego, one zostały odrzucone

- mówił Andrzej Grzyb, dodając, że "Polska 2050 nie jest jedyną partią, której sprawozdanie zostało odrzucone". 

 Z tego się będzie musiała partia Polska 2050 wytłumaczyć, nie przed nami, tylko przed PKW

Katarzyna Gójska zauważyła, że nie przypomina sobie, żeby PKW w tak radykalny sposób oceniła sprawozdanie partii politycznej, jak to uczyniła w tym przypadku.

- Trudno się dziwić, jeżeli ten sam ruch finansuje się poprzez fundację, a z drugiej strony finansuje partię. Jeżeli jest brak rozdzielenia tego typu bytów, to dochodzi do takiej kolizji. To łamie przyjęte rozstrzygnięcia formalno-prawne dotyczące partii politycznej

- podkreślił Andrzej Grzyb. Nie chciał jednocześnie stwierdzić, czy PSL i Polska 2050 pójdą razem do wyborów, dodając, że "inną sprawą jest kwestia utworzenia komitetu wyborczego". 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Polskie Radio Jedynka

#PSL #Donald Tusk #Szymon Hołownia #wybory

Michał Kowalczyk