W całej Polsce trwają protesty w obronie mediów publicznych, przejętych niezgodnie z prawem przez nominatów Bartłomieja Sienkiewicza. Dzieje się tak nie tylko w dużych miastach, ale też w mniejszych - przykładem może być Kościerzyna, gdzie protestowało około 100 osób.
- Działania rządu, które rozpoczęły się kilka dni temu, są działaniami nielegalnymi, wbrew konstytucji, jest to łamanie praworządności. Co ciekawe, to obecnie rządzący mieli na sztandarach, że będą przestrzegać konstytucji, walczą o praworządność, a teraz ją w sposób drastyczny łamią. To nie jest tak, że władza nie może dokonywać zmian. Może dokonywać zmiany, bo dostała mandat od wyborców. Ale te zmiany muszą być robione na zasadzie ustaw, a nie wolno dokonywać zmian poprzez uchwały Sejmu. Nigdzie w konstytucji nie ma zapisu, żeby uchwałami zmieniać prawo - powiedział obecny podczas manifestacji Piotr Karczewski, doradca prezydenta RP w rozmowie z koscierzyna24.info.
"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Czas najwyższy żebyśmy się obudzili, żebyśmy nie pozwolili zamknąć nam ust" - dodał radny miejski Kazimierz Maszk (PiS).