Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej i Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy pokłóciły się podczas obrad parlamentarnego zespołu ds. praw kobiet. "Nie można tak robić. Przeciwnik polityczny jest po prostu gdzie indziej. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej" - grzmiała Piekarska. "Katarzyno, chciałabym, żebyś mnie jednak nie pouczała" - odpowiadała Scheuring-Wielgus.
W Sejmie obradował dziś parlamentarny zespół ds. praw kobiet, w którym zasiadają głównie posłanki i senatorki opozycji. Co ciekawe, gościem specjalnym była bohaterka materiału TVN - Joanna z Krakowa. Opowiadała ona o szczegółach swojej aborcji. Ale to nie koniec: podczas obrad doszło też... do kłótni przedstawicielek KO i Lewicy.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska stwierdziła, że części senatorek nie ma, bo dziś jest posiedzenie Senatu - usprawiedliwiała też posłankę Aleksandrę Gajewską, która miała przeprowadzać w tym czasie kontrolę poselską. Najbardziej dostało się jednak Barbarze Nowackiej: ze strony lewicowych posłanek padły pytania, dlaczego jest ona nieobecna.
Parlamentarzystki z Lewicy nie szczędziły mocnych słów, więc Piekarska postanowiła się do tego odnieść. Zwróciła się do najgłośniej mówiącej Joanny Scheuring-Wielgus.
Przepraszam, ale ja muszę zabrać głos. Atakujesz Barbarę Nowacką, Joanno, naprawdę, która musiała wyjść, bo miała spotkanie. Ale trudno akurat Barbarze Nowackiej zarzucić, że jest przeciwko zmianie przepisów, bo robi to od bardzo wielu lat. Stała na ulicy, zbierała podpisy. Nie można tak robić. Przeciwnik polityczny jest po prostu gdzie indziej. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej.
"Katarzyno, chciałabym, żebyś mnie jednak nie pouczała" - ripostowała Scheuring-Wielgus, która wcześniej chwaliła się, że w Rwandzie opowiadała na konferencji, "w jak opresyjnym kraju żyją Polki".
Jako Lewica złożyłyśmy mnóstwo projektów, które nie zostały przez Was poparte. Ja o tym mówię. I mówię też o tym, że nigdy Was z Platformy Obywatelskiej nie było na wielu spotkaniach, które organizowały Wanda Nowicka i Katarzyna Kotula. I chcę, żeby to w końcu wybrzmiało.