"Spór, jaki miał miejsce ostatnio, oceniam jako gorszący" - tak o podziałach na opozycji mówił w radiowej Jedynce poseł Polski 2050 Paweł Zalewski. Jak dodał, rozumie "nerwowość niektórych osób, które nie osiągają zamierzonego celu" - jednak ugrupowanie Szymona Hołowni wychodzi temu naprzeciw i proponuje pakt o nieagresji.
Polska 2050 zaapelowała o pakt o nieagresji po stronie opozycyjnej - to efekt m.in. ostatniej wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej. W ocenie posła Polski 2050 Pawła Zalewskiego, który gościł u redaktor Katarzyny Gójskiej w "Sygnałach Dnia" radiowej Jedynki, pakt to niezwykle ważna inicjatywa.
Jest bardzo potrzebny, bo widać co się dzieje. Zamiast pracować nad wspólnym programem rządu, który mam nadzieję, że utworzymy, to pojawiły się spory. Rozumiem nerwowość niektórych osób, które nie osiągają zamierzonego celu
– powiedział Zalewski. Nie chciał jednak sprecyzować, kto konkretnie jest taki nerwowy. "Spór, jaki miał miejsce ostatnio, oceniam jako gorszący" - dodał później.
Czy pakt o nieagresji w obliczu wyborczej konkurencji i braku porozumienia dotyczącego jednej listy wyborczej może mieć jakiekolwiek znaczenie? Zdaniem Zalewskiego, jak najbardziej.
Czym innym jest agresja, deprecjonowanie, oczernianie przyszłych koalicjantów, a czym innym zdrowa rywalizacja. My potrzebujemy zdrowej rywalizacji na programy, na wizje. Nowa wizja Polski jest potrzebna, bo Polacy muszą wiedzieć i rozumieć, o co chodzi politykom. Muszą wpływać na te projekty.
– odpowiedział.
Przy okazji Zalewski z dużą dozą pewności stwierdził, jaki będzie wyborczy podział po stronie opozycyjnej. "W interesie opozycji jest to, aby te trzy listy, które przystąpią do wyborów wygrały. Czyli lista Polski 2050 i PSL, wszystko na to wskazuje, że to będzie jedna lista, druga lista to Platforma Obywatelska i trzecia lista to Lewica" - powiedział.
Zalewski zasugerował, że Platforma Obywatelska bardziej pasuje do jednej listy... z Lewicą, choć na to również się nie zapowiada.
Trochę żałuję, bo to partie, które tak bardzo się zbliżyły programowo, PO w 2019 r. dokonała poważnego zwrotu w lewo i warto byłoby, żeby wzmocnić tę propozycję i żeby zamiast trzech list, były dwie listy.
– stwierdził poseł Polski 2050.
.@ZalewskiPawel w @RadiowaJedynka: zamiast pracować nad wspólnym programem rządu, który mam nadzieję utworzymy po wyborach jesienią, pojawiły się spory. One są niepotrzebne. Rozumiem nerwowość niektórych osób, które nie osiągają zamierzonych celów🔻🎥 pic.twitter.com/67NRZv8W5P
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) March 24, 2023