Politycy totalnej opozycji dumnie paradowali w koszulkach z napisem „konstytucja” znanych też jako „OTUA” – bo tylko tyle widać było spod marynarki najsłynniejszego influencera tej linii odzieży - Lecha Wałęsy. Po wymianie orzeczeń pomiędzy TSUE i Trybunałem Konstytucyjnym koszulki w tych kręgach politycznych najwyraźniej wyszły z mody. Jednak pewną propozycję politykom Koalicji Obywatelskiej złożył dziś w tej sprawie rzecznik rządu Piotr Müller.
O tym, jak szybko po stronie opozycji przemijają modowe trendy napisał na Twitterze prof. Kamil Zaradkiewicz, sędzia SN, w latach 2006-2016 dyrektor Zespołu Orzecznictwa i Studiów w Trybunale Konstytucyjnym.
Koszulki chyba wyszły z mody. pic.twitter.com/IYCnCAFsS2
— Kamil Zaradkiewicz (@k_zaradkiewicz1) July 14, 2021
Proszę się jednak nie martwić. Koszulki nie znikną z przestrzeni publicznej. Pewną propozycję politykom totalnej opozycji złożył właśnie rzecznik rządu.
Myślę, że jesteśmy w stanie przejąć te koszulki [z napisem „konstytucja”], nie ma żadnego problemu. Naprawdę w tej sytuacji można z chęcią je ubrać i pokazać tym, którzy dzisiaj twierdzą, że konstytucja nagle nie jest ważna, bo akurat jest taki interes polityczny opozycji. Bo o co tu chodzi tak naprawdę? Nie chodzi o spór prawny w wielu przypadkach, tylko właśnie o pewne rozgrywki o charakterze politycznym i również próbę rozpychania się instytucji unijnych poza to, co przyznane w traktatach.
- mówił Piotr Müller w „Kwadransie politycznym” TVP1.
Rzecznik rządu ocenił, że to, co robi Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, pokazuje, że mamy do czynienia z „istotnym konfliktem”, jeśli chodzi o „"próby przechwycenia kompetencji państw członkowskich na poziom Unii Europejskiej”.
Zasadą traktatową Unii Europejskiej jest to, że kompetencje, które nie są powierzone Unii Europejskiej, są kompetencjami krajów członkowskich - i bez wątpienia taką kompetencją niepowierzoną, czyli nadal przypisaną do państw członkowskich, jest kwestia organizacji wymiaru sprawiedliwości. Jeżeli ktoś twierdzi, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego miałby doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej, to się pytam, dlaczego tak się nie stało w przypadku Niemiec, gdzie dokładnie analogiczne orzeczenia były wprowadzone, we Francji, w Czechach, we Włoszech, w ogóle w większości krajów Unii Europejskiej, gdzie badano tego typu kolizję norm
- mówił Piotr Müller.
Jego zdaniem w kwestii sądownictwa w wielu przypadkach nie chodzi już o spór prawny, a o „pewne rozgrywki o charakterze politycznym”.