Politycy opozycji już zaczęli dzielić stanowiska. Polska 2050 nie kryje, że chce by marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia. "Naszym zdaniem, dobrym pomysłem jest to, by największy wziął funkcję premiera i odpowiadał za konstrukcję rządu, drugi największy – za Sejm, a trzeci, żeby wziął Senat" - stwierdził lider Polski 2050.
Przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział, że w najbliższych dniach liderzy ugrupowań opozycyjnych siadają do dalszych rozmów koalicyjnych. "Jesteśmy umówieni w najbliższych dniach na serię spotkań" – poinformował. Wskazał, że proces ten będzie musiał być dwutorowy.
"Pierwszy z nich to rozmowy liderów o ułożeniu zakresu odpowiedzialności jeśli chodzi o najważniejsze stanowiska w państwie. Drugi to negocjacje umowy koalicyjnej" – wyjaśnił. Zastrzegł przy tym, że umowa koalicyjna będzie zawierać konkretne rozwiązania. "Wynegocjowanie umowy musi ruszyć z kopyta. Mam nadzieję, że za chwilę będziemy gotowi z pierwszymi ustaleniami. Osobiście będę nalegał na to, by zapadły one jak najszybciej. Musimy włączyć zegar prezydentowi Andrzejowi Dudzie" – podkreślił lider Polski 2050.
Lider Polski 2050 wskazał również, że Trzecia Droga chce zawrzeć w umowie koalicyjnej nie tylko zakresy odpowiedzialności poszczególnych ugrupowań, ale umówić się na konkretne rzeczy, w tym, jak wskazał m.in. kwestie gospodarcze, sprawy związane z edukacją, bezpieczeństwem. "Kwestie dotyczące tych wszystkich rozwiązań, które są do wprowadzenia jak najszybciej. Ludzie muszą wiedzieć, na co się umówiliśmy, a nie tylko to, kto kim będzie" – zaznaczył Hołownia. Podkreślił też, że w umowie koalicyjnej musi się znaleźć 12 gwarancji Trzeciej Drogi.
- Kwestie światopoglądowe nie znajdą się w tej umowie - zadeklarował.
Pytany o obsadę pozostałych ważnych stanowisk, Hołownia zaznaczył, że większość parlamentarna będzie stabilna tylko wtedy, kiedy ugrupowania wchodzące w jej skład podzielą się odpowiedzialnością za państwo i najważniejszymi stanowiskami w państwie, aby "nie była to hegemonia jednego gracza, tylko równowaga i partnerstwo".
Wskazał też, jak powinny być podzielone obszary odpowiedzialności. "Naszym zdaniem, dobrym pomysłem jest to, by największy wziął funkcję premiera i odpowiadał za konstrukcję rządu, drugi największy – za Sejm, a trzeci, żeby wziął Senat" – powiedział.
Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko powiedział z kolei, że Trzeciej Drodze zależy na tym, by główne stanowiska, które obejmie nowa koalicja, odzwierciedlały "partnerski i podmiotowy układ między partnerami".
Obstajemy przy tym, że marszałkiem Sejmu powinien być Szymon Hołownia, a prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powinien znaleźć się w rządzie na stanowisku wicepremiera