W Tarnowie zakończyło się posiedzenie Rady Naczelnej PSL, poświęcone podsumowaniu wyborów parlamentarnych i ustaleniu dalszych kierunków działania. Ludowcy podjęli decyzję, że chcą iść w koalicji z lewicowo-liberalnym blokiem, którym kierować ma Donald Tusk.
O podejmowanych na spotkaniu kwestiach politycy mają poinformować jutro podczas uroczystości w Wierzchosławicach, gdzie planowane jest wystąpienie Władysława-Kosiniaka-Kamysza. Wiadomo już jednak, że najważniejszą decyzją podjętą przez Radę Naczelną PSL jest... zgoda na pójście w lewicowo-liberalnej koalicji.
Rada Naczelna PSL podjęła decyzję w sprawie koalicji rządowo-parlamentarnej z udziałem Polskiego Stronnictwa Ludowego po wyborach parlamentarnych 2023.
PSL postawił na współpracę z innymi partiami opozycyjnymi. "Rada wyraża zgodę na zawarcie przez Naczelny Komitet Wykonawczy Polskiego Stronnictwa Ludowego koalicji rządowo-parlamentarnej z ugrupowaniami demokratycznymi: Koalicją Obywatelską, Polską 2050 Szymona Hołowni oraz Nową Lewicą" - zapisano w dokumencie.
Drugi punkt upoważnia Naczelny Komitet Wykonawczy PSL do wynegocjowania szczegółowych warunków umowy koalicyjnej z wymienionymi podmiotami politycznymi.
Uchwała, jak powiedział Krzysztof Hetman z PSL w rozmowie z TVN 24, została podjęta jednogłośnie. "Mam nadzieję, że przerwie to ten festiwal różnego rodzaju podszeptów, nieprawdziwych informacji i zwykłych kłamstw" – powiedział polityk Stronnictwa.