"To nie jest wyłącznie kwestia ewentualnej korupcji, to jest kwestia bezpieczeństwa Polski, Europy i świata. To nie są rzeczy, nad którymi można przejść do porządku dziennego i pozostawić bez wyjaśnienia" - powiedział minister Przemysław Czarnek w Telewizji Republika, komentując aferę dotyczącą tajemniczych zarobków Radosława Sikorskiego. W rozmowie z Katarzyną Gójską Czarnek przypomniał sprawy, w których Sikorski przysłużył się rosyjskiej propagandzie. "Ja w przypadki nie wierzę" - ocenił.
Przypomnijmy, że chodzi o sprawę ujawnioną przez holenderski dziennik NRC. Zgodnie z doniesieniami, Radosław Sikorski (Platforma Obywatelska) otrzymuje rocznie 100 000 euro ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. "Jego zachowanie podczas głosowań w połączeniu z płatnościami budzi podejrzenia" – twierdzą rozmówcy gazety.
Dobrze byłoby, żeby media, które atakują programy rządowe wspierające polski system oświaty, wspierające inwestycje samorządowe w edukację, zajęły się tymi aferami, które są rzeczywiste. Wydaje się, że jeśli oczywiście wszystkie te informacje są prawdziwe, to jest w tym coś niebywałego, to jest niebywały skandal. Warto to wyjaśnić
- powiedział minister Przemysław Czarnek w programie "WPunkt" w Telewizji Republika.
Prowadząca program Katarzyna Gójska zwróciła uwagę, że przyjrzeć trzeba się także sieci powiązań głosujących w Europarlamencie przeciw Polsce. Afera Katargate wskazuje, że często są to te same osoby, które uzyskiwały finansowe korzyści z arabskich krajów.
To jest konieczne, bo to jest kwestia bezpieczeństwa. I to bezpieczeństwa nie tylko Polski i nie tylko Europy, ale bezpieczeństwa globalnego. Tu nie ma przypadku drodzy państwo. Ja nie wierzę w takie przypadki, że oto tak wytrawny polityk, o którym rozmawiamy, polityk tak obyty w polityce międzynarodowej, zupełnie przez przypadek dwa razy przysłużył się stuprocentowo propagandzie kremlowskiej, rosyjskiej. Raz, kiedy oskarżył Stany Zjednoczone o to, że to one wysadziły Nord Stream 1 i Nordstream 2, a drugi raz wówczas, gdy oskarżył nasz rząd i Polskę o to, że wahała się przez pierwsze dni, czy nie podzielić Ukrainy. Przecież obydwie te wypowiedzi były wykorzystywane na najwyższym szczeblu przez propagandę kremlowską, również przez przedstawiciela Rosji w ONZ-cie. To są przypadki?
- mówił Czarnek
Jeśli na to nałożymy te gigantyczne środki finansowe, których podobno brakuje również w oświadczenia tego pana ministra, jeśli nałożymy na to gigantyczną aferę korupcyjną w Unii Europejskiej, za którą już siedzą ważni politycy w więzieniu, to ja przypadków nie widzę
- dodał minister edukacji.