Jak tylko Szymon Hołownia ogłosił, że na kongresie Polski 2050 pojawi się tajemniczy gość, w mediach spekulowano, kto mógłby to być. Padały różne nazwiska. Wśród kandydatów był Marcin Prokop - z którym Hołownia prowadził show w TVN. Później dziennikarze Onetu ustalili, że planowano zaproszenie Baracka Obamy, bądź Michelle Obamy. Tymczasem okazuje się, że "gościem" specjalnym na kongresie była... Jaśmina. Aplikacja, która nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich.
Dla wielu "gość" specjalny na kongresie Polski 2050 okazał się być niemałym rozczarowaniem. Bowiem zamiast gościa, uczestnicy kongresu dowiedzieli się, ze ruch Hołowni stworzył aplikację o nazwie Jaśmina.
Od razu Hołownia uprzedził, że jeszcze nie wszyscy mogą ją pobrać. W aplikacji Google Play ma się pojawić dopiero za kilka godzin.
Najbardziej rozczarowani musieli być jednak dziennikarze Onetu, którzy jakiś czas temu ustalili, że gościem specjalnym miał być Barack Obama. Gdy okazało się, że zaproszenie byłego amerykańskiego prezydenta przekracza możliwości finansowe ruchu, pod uwagę miała być brana jego żona Michelle Obama.
Sprawdzone w 37 źródłach. https://t.co/izhdM6MCGz
— Marcin Dobski (@szachmad) September 4, 2021
Hehe. Jaśmina Obama. pic.twitter.com/xdDdsOgFSl
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) September 4, 2021
Tymczasem uczestnicy kongresu musieli zadowolić się... Jaśminą. I to nawet nie wszyscy.
Niektórzy zgłaszają już pierwsze problemy z aplikacją.
Jaśmina (mi) nie działa, ale już trochę widać, jak amatorsko zaprojektowana jest ta aplikacja. Nie można się logować przez iCloud, trzeba prawie wszystko ręcznie wpisywać, a pod linkiem do zgód marketingowych jest to: pic.twitter.com/ThNRK0ddLU
— DJ Krst0 (@McKamnez) September 4, 2021