"Donald Tusk cały czas jest aktywny w polskiej polityce, ale nie sądzę, że wróci w taki sposób jak niektórzy myślą i jutro ogłosi, że chce być szefem PO. Ma dzisiaj ważną rolę do odegrania w ramach Europejskiej Partii Ludowej" - powiedział Sławomir Neumann (Platforma Obywatelska) w radiu RMF FM. Twórca "doktryny Neumanna" odniósł się za to krytycznie do inicjatywy konkurenta Tuska do przywództwa wśród opozycji. "Nie jestem zadowolony z tego, że aktywność Rafała Trzaskowskiego przy Campusie czy Ruchu Wspólna Polska jest trochę poza Platformą" - mówił.
Od kilku dni media donoszą, że rozważany jest konkretny plan powrotu byłego premiera, byłego szefa Rady Europejskiej oraz byłego lidera PO Donalda Tuska na krajową scenę polityczną. Doniesieniom tym Tusk nie zaprzeczył. Pytany o powrót do polskiej polityki w piątek w TVN24 powiedział, że "mentalnie, emocjonalnie, życiowo" jest gotów podjąć każdą decyzję, "żeby pomóc odwrócić ten bardzo niebezpieczny dla Polski bieg spraw". Dodał, że nie chodzi o spełnienie jakiejś ambicji personalnej, ale celu, jakim jest "przywrócenie ładu demokratycznego w Polsce".
Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że wśród polityków PO krążą trzy scenariusze możliwego przebiegu wydarzeń. Według jednego z tych scenariuszy Tusk miałby zastąpić obecnego lidera PO Borysa Budkę.
Neumann pytany w radiu RMF FM, czy Tusk wróci do Platformy i znowu zostanie jej szefem, odparł, że Tusk jest w Platformie i nie musi do niej wracać, bo jest jej członkiem, a wręcz honorowym przewodniczącym.
Nie sądzę, czy nie uważam, że wróci w sposób taki jak niektórzy myślą, że, nie wiem, jutro ogłasza, że chce być szefem Platformy
- powiedział Neumann.
Odniósł się także do spekulacji, że rozważany jest konkretny scenariusz powrotu Tuska - miałby on wystartować w wyborach uzupełniających do Senatu, w którymś z okręgów zdominowanych przez opozycję i po zwycięstwie zostać marszałkiem Senatu.
Neumann odparł, że "ludzie lubią tworzyć historie". Jak dodał, dzisiaj nie ma żadnych wyborów uzupełniających do Senatu i "to jest wariant mało prawdopodobny". "Nie spodziewam się, ma dzisiaj (Donald Tusk) ważna rolę do odegrania w ramach Europejskiej Partii Ludowej, po pandemii będzie miał mnóstwo zajęć też takich europejskich" - podkreślił poseł.Na uwagę, że w przyszłym roku Tuskowi kończy się kadencja, Neum
ann odparł, że jeszcze jest mnóstwo czasu. "Myślę, że Donald Tusk może być w polityce polskiej aktywny, on jest aktywny cały czas, natomiast to chyba nie dzisiaj, to bliżej końca kadencji, a nie dzisiaj" - zaznaczył polityk PO.
Według niego Tusk może być dla opozycji osobą, "która będzie na końcu takim integratorem różnych ruchów i złoży tę scenę polityczną". A skoro o ruchach i prądach w ramach Platformy mowa, to Neumann nie omieszkał skrytykować Rafała Trzaskowskiego, o którym od dłuższego czasu mówi się, że "gra na siebie", a niekoniecznie drużynowo.
Nie jestem zadowolony z tego, że aktywność Rafała Trzaskowskiego przy Campusie czy Ruchu Wspólna Polska jest trochę poza Platformą
- przyznał Sławomir Neumann.
Lepiej byłoby, gdyby to robiła Platforma Obywatelska, bo to jest obudowywanie partii. Silne partie politycznie dają silne demokracje. Narzekamy dzisiaj wszyscy jako demokraci, że demokracja jest słaba w Polsce, że dała się szybko "otorbić" Kaczyńskiemu w karykaturalny autorytaryzm, ale nie budujemy silnej demokracji, bo sami osłabiany partie polityczne
- wyznał poseł PO.