"Tu nie chodzi o ustawę, tylko o temat. Relacje stosunki polsko-rosyjskie to po prostu temat drażliwy. To jest ruszanie 'elit', grup politycznych, które brały udział w dealach między Polską a Rosją, a które atakowały nas jako Prawo i Sprawiedliwość za to, że krytykowaliśmy od zawsze tą politykę resetu z Rosją. Teraz, kiedy okazało się, że ta polityka resetu była błędem, te osoby nadal nas atakują i twierdzą, że to my mamy problem. A wystarczyłoby tylko przeprosić..." - mówił na antenie TVP info rzecznik rządu - Piotr Müller, odnosząc się do niechęci opozycji, co do powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce.
Kika dni temu rzecznik niemieckiego MSZ Christofer Burger podczas konferencji w Berlinie, wyraził ogromne zaniepokojenie - jak to zwykle bywa - stanem praworządności w Polsce. Dlaczego? Bo już niebawem zostanie powołana komisja, która zbada rosyjskie wpływy w naszym kraju na przestrzeni lat 2007-2022. Rzecznik MSZ Niemiec - ni stąd, ni zowąd - zadeklarował, że rząd w Berlinie będzie nadal „wspierał Komisję Europejską w jej roli strażnika traktatów”.
#Jedziemy | Obywatele mają prawo wiedzieć o tym, jak wyglądała praktyka budowania resetu w relacjach 🇵🇱 z 🇷🇺 i jeśli uznają, że działania podejmowane przez polityków zeznających przed komisją się obroniły, z pewnością wzmocni, a nie osłabi ich to politycznie.#LexAntyPutin pic.twitter.com/Ppd0jNgbRN
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) June 6, 2023
Red. Michał Rachoń w programie #Jedziemy zapytał o tę opinię rzecznika polskiego rządu.
"Jak słyszę takie słowa, to zastanawiam się czy KE i inne kraje nie mają lepszych zadań. Praworządność w Polsce ma się dobrze. KE, Niemcy, wiele krajów Europy Zachodniej wiele razy w takim tonie wypowiadają się o 'nowych' krajach UE"
"Co rzecznika niemieckiego MSZ w ogóle obchodzi ta ustawa?" - dopytywał dziennikarz.
"Doskonałe pytanie. Rozumiem, że to jest zawsze tak, że w UE trzeba znaleźć kogoś 'gorszego', tylko po to, aby ktoś mógł poczuć się lepszy. Uważam, że Niemcy też powinni zająć się zbadaniem rosyjskich wpływów w swoim kraju. Myślę, że wiele ciekawych rzeczy mogłoby tam wyjść. Byłby to dobry sprawdzian dla Niemiec. W jednym z landów taka komisja już funkcjonuje, ale nadal nie ma takowej w odniesieniu do całego kraju"
Jak zaznaczył - "choć wiele rzeczy ma już charakter jawny, wciąż wiele osób chce od tego uciec". Zarówno w Polsce - jak i w Niemczech.
"Komisja będzie mogła pogłębić niektóre obszary, chociażby w sektorze gazowym. Będzie badane m.in. to, dlaczego po ataku na Krym, nie podejmowała odpowiednich działań związanych z sankcjami przyjmowanymi przez UE, to samo po ataku na Gruzję. Polityka resetu z Rosją była nadal kontynuowana. Problem jest taki, że autorzy tej polityki - Donald Tusk i Radosław Sikorski nadal w polityce funkcjonują, a co najlepsze, twierdzą oni, że od zawsze byli antyrosyjscy. Prorosyjskość zarzucają natomiast nam"
Zdaniem Müllera, politycy opozycji nie chcą tej komisji, bo się jej zwyczajnie boją.
"Obawiają się tego, co ona może przedstawić. Faktycznie jest to kuriozalne, gdy słyszymy w tym obszarze np. wypowiedzi Leszka Millera, który był współautorem tego, że porozumienie ws. Baltic Pipe po rządach AWS zostało zerwane. To jest kuriozalne, że takie osoby mówią o praworządności, mówią, że były przeciwko Rosji, podczas, gdy wszyscy pamiętamy jak to wyglądało"
Zapytany o to, czy rząd podjął już decyzje, jak ustosunkuje się do nowelizacji ustawy, polityk odparł: "Jeszcze nie, ale trzeba tutaj sprostować coś, co opozycja teraz przedstawia w zupełnie inny sposób. Pan prezydent podkreślił, że ta komisja jest nadal potrzebna. Jak rozumiem, spojrzał na uwagi zgłaszane przez opozycję i zaproponował taki projekt, jaki został przedstawiony w piątek. My go przeanalizujemy i dopiero będziemy podejmować w tym obszarze jakąś decyzję".
Red. Rachoń zapytał swojego gościa również o to, czy premier, jako szef Rady Ministrów, zdecydował już o zgłoszeniu kandydatów, którzy mogliby zasiąść w tejże komisji.
"W tej chwili nie ma takiej decyzji. To parlament będzie wybierał skład komisji. Zobaczymy, ile tych członków będzie wybranych z większości parlamentarnej, a ile z opozycji, bo mam nadzieję, że opozycja też zgłosi swoich kandydatów. Ta komisja będzie pracować długo. Pierwszy raport ma być we wrześniu, ale to jest jeden z wielu, które zostaną przedstawione na przestrzeni lat. Tych spraw jest wiele, one wymagają wyjaśnienia"
Polityk odniósł się również do tych krajów Europy Zachodniej, które znane są ze swojej sympatii do Moskwy.
"Warto zauważyć, że nawet Francja, która lubiła się z Rosją, już koryguje swoje myślenie. Część niemieckich polityków krytykuje już Angelę Merkel, co jeszcze nie tak dawno temu było nie do pomyślenia. W Polsce krytyka Donalda Tuska czy Radosława Sikorskiego nadal uchodzi za skandal, naruszenie jakiejś niepisanej umowy o zakazie krytyki Donalda Tuska w zakresie stosunków międzynarodowych"
Dziennikarz przytoczył opinie prawników, które ukazały się wczoraj na łamach gazety "Rzeczpospolita". Ich zdaniem, komisja ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce "powinna być zbojkotowana". Red. Rachoń wskazał na jedną, szczególnie kontrowersyjną opinię, w myśl której "jedyną reakcją na ustawę łamiącą podstawowe zasady moralne jest nieposłuszeństwo".
"Z dzieciństwa pamiętam, że przypomina to reakcje na wszelkie projekty lustracyjne. To było taka sama histeryczna reakcja. Z historii wiemy doskonale, że to, że lustracja była przeprowadzona zbyt późno, odbiła się negatywnie na całym kraju. Dlatego jesteśmy teraz mocno zdeterminowani, aby te rosyjskie wpływy w Polsce nakreślić"
Jego zdaniem - "tu nie chodzi o ustawę, tylko o temat".
"Tu nie chodzi o ustawę, tylko o temat. Relacje stosunki polsko-rosyjskie to po prostu temat drażliwy. To jest ruszanie 'elit', grup politycznych, które brały udział w dealach między Polską a Rosją, a które atakowały nas jako Prawo i Sprawiedliwość za to, że krytykowaliśmy od zawsze tą politykę resetu z Rosją. Wyzywano nas wręcz od wariatów. Teraz, kiedy okazało się, że ta polityka resetu była błędem, te osoby nadal nas atakują i twierdzą, że to my mamy problem. A wystarczyłoby tylko przeprosić..."
#Jedziemy. Bruksela i Niemcy jednym głosem z polską opozycją ws. komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce#wieszwięcej pic.twitter.com/cGhlFnXGTH
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) June 6, 2023