Niedawno Gazeta Wyborcza narzekała, że w Polsce mamy zbyt tanie paliwa na stacjach benzynowych. Roman Giertych wrzucił do sieci zdjęcie samochodów, stojących w kolejce na stacji benzynowej. Okazało się, że to zdjęcie z 2022 roku… „Po raz kolejny obserwujemy sytuację, gdy niektórzy politycy próbują destabilizować rynek paliwowy w Polsce i wywołać panikę” – napisał Orlen. Z kolei w sieci oceniono, że jest to właśnie sowiecka „prawda” Giertycha.
Roman Giertych we środę napisał: „Na niektórych stacjach już zaczęła się reglamentacja paliwa”.
Kandydat PO w wyborach parlamentarnych zamieścił zdjęcie, mające świadczyć o tym, że Polacy ruszyli tłumnie na stacje benzynowe.
Na niektórych stacjach już zaczęła się reglamentacja paliwa. pic.twitter.com/2AauwGOcUq
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 27, 2023
Okazuje się, że fotografia zamieszczona przez Giertycha datowana jest na 24 lutego 2022 roku.
Po raz kolejny obserwujemy sytuację, gdy niektórzy politycy próbują destabilizować rynek paliwowy w Polsce i wywołać panikę, posługując się nieaktualnymi informacjami. Z taką samą nieprawdziwą narracją mieliśmy do czynienia w momencie wybuchu wojny na Ukrainie. Dostawy na stacje ORLEN realizowane są na bieżąco, a firma dysponuje odpowiednią ilością paliw, aby zaspokoić potrzeby klientów
‼️ Po raz kolejny obserwujemy sytuację, gdy niektórzy politycy próbują destabilizować rynek paliwowy w Polsce i wywołać panikę, posługując się nieaktualnymi informacjami. Z taką samą nieprawdziwą narracją mieliśmy do czynienia w momencie wybuchu wojny na Ukrainie.
— Biuro Prasowe ORLEN (@b_prasoweORLEN) September 29, 2023
Dostawy na… pic.twitter.com/jg7Nnjgv03
Co więcej, jak podają eksperci, w najbliższych dniach litr benzyny 95 może kosztować 5,92-6,04 zł, a diesla 5,91-6,05 zł - prognozują analitycy e-petrol.pl.
„Ceny paliw są niższe niż przed rokiem, a najnowsze prognozy cen w hurcie wskazują, że takie pozostaną przez kilkanaście dni”
Grupa Orlen poinformowała natomiast, że nie przewiduje zmiany polityki cenowej przy sprzedaży paliw, ani wprowadzenia limitów tankowania na swoich stacjach.
W sieci komentowano manipulację Giertycha
Niestety to prawda, a raczej sowiecka „Prawda”.
— Oskar (@Szafarowicz2001) September 27, 2023
Zdjęcie z 24 lutego 2022. pic.twitter.com/NzrxTIH69Q
Dlaczego próbuje pan wywołać panikę i posługuje się zdjęciem z lutego 2022 r.? pic.twitter.com/9y2AxfXsah
— Refleksje Polityczne (@RPolityczne) September 27, 2023
Litości. To foto sprzed roku. Na tym ma polegać Pana kampania? Rozsyłanie fejkow z fotela w domu za granicą?
— Aleksander Twardowski (@OloCzarny) September 27, 2023
Człowieku, używasz foty z 24 lutego 2022 roku.
— Osiem Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) September 27, 2023
Weź usuń
Romaaaaan pic.twitter.com/oW8BWKOgkG
— Michał Zieliński (@zielonykula) September 27, 2023
„Gazecie Wyborczej” trudno dogodzić. Niedawno narzekali, na zbyt tanie paliwa.
„Ceny paliw w Polsce należą do najniższych w Europie. A Orlen cały czas jeszcze je obniża, chociaż ropa naftowa i dolary drożeją – można przeczytać na portalu wyborcza.biz.
- To wszystko oznacza, że Orlen musi wydać więcej na import surowca do produkcji paliw, czyli powinien podnieść ich ceny w swoich hurtowniach i na stacjach. Jednak koncern kierowany przez Daniela Obajtka postąpił wbrew takiej logice