"To była polityka niemiecka, którą realizowali ludzie pana Donalda Tuska w sposób zdecydowany, bardzo szeroki. Także w sferze wojskowej i politycznej" - powiedział Antoni Macierewicz, komentując politykę rządu Tuska w programie "Minęła 20" w TVP Info. Macierewicz, nawiązując do serialu dokumentalnego "Reset", wskazał, że Tusk planował uzależnić nie tylko Polskę, ale przez nią także całą Europę od rosyjskich źródeł energii. Przypomniał też wypowiedź Radosława Sikorskiego, który twierdził, że próbowano "doprowadzić do europeizacji Rosji".
Chwilę po publikacji pierwszego odcinka "Resetu" w TVP Info, zaatakowano jego współtwórcę, prof. Sławomira Cenckiewicza. Znów wrócono do operacji Ghost Writer, którą atakowano Michała Dworczyka, czy premiera Morawieckiego, publikując w sieci spreparowane emaile.
Warto sobie uświadomić, że to działanie od ponad roku, prawie dwóch lat, wykorzystywane są przez służby rosyjskie pseudomateriały po to, aby atakować, jak teraz zaatakowano pana prof. Cenckiewicza. Przedtem atakowano także mnie i szereg innych osób, nieustannie
- przypomniał goszczący w studiu TVP Antoni Macierewicz. "Za wszelką cenę próbuje się przez to wyprodukować punkty odniesienia do późniejszej propagandy Platformy Obywatelskiej przeciwko PiS" - ocenił Macierewicz.
To, jak Polska zachowuje się, reaguje na stanowisko Rosji, przez wszystkie kraje europejskie jest bardzo poważnie brane pod uwagę. Otwarcie na politykę Rosji przez pana Donalda Tuska i zaczęcie polityki proputinowskiej, prorosyjskiej miało olbrzymie znaczenie. Było punktem odniesienia dla pozostałych państw, mówiących "jeżeli Polska, która była najbardziej niszczona przez Rosję przez lata, jeżeli Polska jest otwarta na Rosję, to my też możemy".
- mówił gość programu.
Marszałek senior przypomniał, że przed wizytą z 1 września 2009 roku momentem kluczowym była wizyta Władimira Putina... w Bułgarii. "W rozmowie z prezydentem Bułgarii, powiedział on o polityce pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego "to jest wojna". Co tak nazwał? To, że p. prezydent Kaczyński nie zgadzał się na Nord Stream. Putin nazwał to wojną, która będzie prowadzona przez Rosję, przeciwko panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu" - wytłumaczył Antoni Macierewicz.
Michał Rachoń poruszył też temat energetyki, bo Polska w tych latach była już uzależniona od rosyjskiej ropy i gazu, a pomimo to w dokumentach rządu Platformy Obywatelskiej znaleźć można wytyczne, że Polska chce kupować tych surowców od Rosji jeszcze więcej.
Polska była uzależniona od lat 90., kiedy rząd, w którym był Donald Tusk, zawarł taki kontrakt w 1993 roku. A Donald Tusk postanowił rozszerzyć ten układ i przedłużyć, kontrakt który po 1993 roku był przedłużony w 2003 roku, a teraz miał być przedłużony do 2037 roku. Uzależnić Polskę od energetyki rosyjskiej i uzależnić resztę Europy. Otworzyć Rosji drogę do Europy. Dlaczego to zrobił? Jaki był punkt wyjścia? To bardzo jasno powiedział ostatnio pan Sikorski - chodziło o to, że "mieliśmy nadzieję, że uda się doprowadzić do europeizacji Rosji", tak powiedział. To była polityka niemiecka, którą realizowali ludzie pana Donalda Tuska w sposób zdecydowany, bardzo szeroki. Także w sferze wojskowej i politycznej
- ocenił były szef MSZ.
Polityka ta zakładała budowę tzw. "wielkiej Europy". Do takiej polityki nawiązuje też Władimir Putin, mówiąc "nam się należy wielka Europa" - przypominał gość programu. Wskazał też, że konstytucja Królestwa Polskiego z 1815 roku, do której nawiązywał Donald Tusk w dokumentach wymienianych ze stroną rosyjską, posiadała w punkcie pierwszym zapis, że "Polska będzie na zawsze związana z Rosją".
Dokładny cytat brzmi: "Królestwo Polskie iest na zawsze połączone z Cesarstwem Rossyiskiém." Pismo z nawiązaniem do konstytucji nadanej przez cara Aleksandra przedstawione zostało w pierwszym odcinku serialu dokumentalnego "Reset" autorstwa Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza.