Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Lewica odwiesi zawieszonych polityków? Trela: Mam nadzieję, że skończymy ten spór

- Ta decyzja o zawieszeniu ma zostać uchylona i mam nadzieję, że skończymy ten wewnętrzny spór o standardy w lewicowej, demokratycznej partii - powiedział poseł Tomasz Trela, jeden z zawieszonych członków zarządu Nowej Lewicy.

Jan Sroda/Gazeta Polska

We wtorek Zarząd Krajowy Nowej Lewicy zajmie się sprawą zawieszonych w lipcu członków zarządu, w tym posłów m.in. Tomasza Treli. Zarząd odbędzie się bez udziału zawieszonych polityków.

Czy członkowie Lewicy zostaną odwieszeni? 

Trela pytany na antenie Programu 1 Polskiego Radia, czy spodziewa się po zarządzie odwieszenia, odpowiedział: "Takie były wstępne deklaracje i ustalenia, że ta decyzja o zawieszeniu ma zostać uchylona i mam nadzieję, że skończymy ten wewnętrzny spór o standardy w lewicowej, demokratycznej partii".

Przyznał też, że zawieszeni politycy odbyli kilka spotkań za zamkniętymi drzwiami z przewodniczącym partii Włodzimierzem Czarzastym.

- Doszliśmy do wniosku, że te dyskusje medialne - zarówno jednej, jak i drugiej strony - nie są dobre i nie powinny mieć miejsca, więc zamykamy ten etap

- powiedział polityk Nowej Lewicy.

Czarzasty nie jest zadowolony 

Jego zdaniem, Czarzasty sam nie jest zadowolony z decyzji o zawieszaniu członków zarządu partii.

- Ale to jest za nami. Ja bym chciał, żebyśmy dzisiaj zakończyli ten etap

- dodał.

Politycy zostali zawieszeni 

W połowie lipca lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zawiesił ośmioro polityków będących członkami zarządu jego ugrupowania, w tym sześcioro posłów: Tomasza Trelę, Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka, Bogusława Wontora, a także niebędących posłami Sebastiana Wierzbickiego i Wincentego Elsnera, którzy sprzeciwiali się powołaniu w partii tylko dwóch frakcji po połączeniu z Wiosną. Wcześniej zawieszony został europoseł Marek Balt.

Historia powstania Nowej Lewicy, czyli połączenia SLD i Wiosny, sięga 2019 r. Po wyborach parlamentarnych partie zdecydowały wówczas o zjednoczeniu, a nowe ugrupowanie miało powstać na bazie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, do którego mieli wstąpić członkowie partii Roberta Biedronia.

W połowie marca liderzy obu partii – Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń – poinformowali, że Sąd Okręgowy w Warszawie doręczył postanowienie dotyczące Nowej Lewicy "ze stwierdzeniem prawomocności". Decyzja sądu pozwala na zwołanie kongresu, na którym dojdzie do formalnego i ostatecznego połączenia obu partii i wyboru władz Nowej Lewicy.

Czarzasty przekazał, że kongres odbędzie się 9 października. Według wcześniejszych uzgodnień ugrupowanie ma mieć dwóch współprzewodniczących, którzy będą szefami swoich frakcji, wywodzącymi się z dawnej Wiosny i dawnego SLD. 

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#polityka

Adrian Siwek