Ławnicy spod znaku ośmiu gwiazdek. Senator Koc do większości senackiej: Jesteście odpowiedzialni za ich wybór
Senat na ławników do Sądu Najwyższego wybrał aż 26 działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Prezes SN Małgorzata Manowska obawia się, że osoby te nie gwarantują bezstronności, biorąc pod uwagę ich dotychczasową aktywność. - Podnosiliśmy, że co do tych kandydatów są duże wątpliwości, bo są to ludzie spod znaku 8 gwiazdek, za którym kryje się wulgarne hasło - mówiła w programie "W Punkt" w Telewizji Republika senator PiS Maria Koc.
Na początku października 2022 r. portal Niezalezna.pl ujawnił, kim są ludzie, których Senat RP wybrał na ławników do Sądu Najwyższego. 26 spośród 30 wybrańców senatorów to działacze Komitetu Obrony Demokracji. Wśród nich było wielu kandydatów Koalicji Obywatelskiej w różnych wyborach. Jedna z nowo wybranych ławniczek w przeszłości udzielała wywiadu rosyjskiemu "Sputnikowi", inna obrażała Straż Graniczną i wojsko. Politykom senackiej większości nie przeszkadzało to jednak, by głosować za takimi kandydaturami.
Do tej pory I prezes SN Małgorzata Manowska przyjęła ślubowanie od czterech spośród 30 nowych ławników. Zwróciła się też do marszałka Senatu z prośbą o rozważenie reasumpcji głosowania ws. ławników. Prezes Manowska ma wątpliwości, czy wybrane osoby z KOD spełniają wymagania przede wszystkim nieskazitelności charakteru. "Gazeta Polska Codziennie" ujawniła przy tym, że w piśmie prezes SN zwrócono uwagę na "daleko idące zaangażowanie polityczne" wybranych osób, które "nie daje gwarancji bezstronności".
Ludzie spod znaku ośmiu gwiazdek
Goszcząca w programie "W Punkt" w Telewizji Republika senator Maria Koc podkreśliła, że kandydatury działaczy KOD na ławników od początku budziły zdziwienie senatorów PiS.
- Senat wybrał 30 ławników, z czego 26 to kandydaci zgłoszeni przez Komitet Obrony Demokracji. Podnosiliśmy, że co do tych kandydatów są duże wątpliwości, bo są to ludzie spod znaku 8 gwiazdek, za którym kryje się wulgarne hasło. W mediach społecznościowych dają upust specyficznym poglądom politycznym
- mówiła senator Koc w rozmowie z Katarzyną Gójską. Koc zaznaczyła, że nowych ławników charakteryzuje nienawiść do rządzących, która wykracza poza obyczaj, którym powinni się kierować osoby, chcące zajmować tę funkcję.
Parlamentarzystka PiS podkreśliła, że niektóre osoby, które wybrano na ławników, niekiedy porównują Kaczyńskiego do Hitlera, powtarzają hasło 8 gwiazdek i inne prostackie określenia. - To nie do końca jest w zgodzie z funkcją ławnika. To powinien być człowiek o nieskazitelnym charakterze - podkreśliła senator Koc.
Senator KO nie widzi problemu
Drugi z gości redaktor Gójskiej - senator Kazimierz Kleina z Koalicji Obywatelskiej - zapytany został, czy członkowie KOD dają gwarancję bezstronności w Sądzie Najwyższym. Tu jednoznaczna odpowiedź nie padła.
- Ta kwestia wyboru ławników odbyła się w październiku 2022 r. Ani wówczas, ani do tej pory, nikt nie podnosił tej kwestii, że są wątpliwości co do tych osób. One zostały zgłoszone zgodnie z procedurą - oznajmił polityk KO. - Dawno ci ławnicy powinni być zaprzysiężeni - dodał.
Kleina stwierdził, że reasumpcja głosowania, o którą występuje prezes SN nie jest możliwa, a zmiany są możliwe, gdy "któraś z tych osób zrezygnuje".
- Wybory odbyły jasne, przejrzyste i czytelne. Były zgłoszone życiorysy tych osób. Po 3 miesiącach pani prezes SN się budzi, jakby nie wiadomo co się stało
- stwierdził Kleina.
Kto jest odpowiedzialny za wybór takich ławników?
Polityk KO dodał nawet, że prezes SN Małgorzata Manowska powinna reagować wcześniej, być może nawet pojawiając się na debacie senackiej.
- Ja nie wyobrażam sobie tego, ale myślę, że Senat powinien wziąć odpowiedzialność za osoby, które wybrał. Spośród 54 kandydatów można było wybrać osoby zgłaszane przez różne środowiska
- odparła Maria Koc, dodając:
Mi działania KOD się nie podobają. Tam jest za dużo agresji, wulgaryzmów.
"Większość senacka wykorzystała to, że ma przewagę w Senacie i te osoby wybrała (...) Państwo głosowali za i bierzecie za to odpowiedzialność, waszymi głosami zostały one wybrane" - zwróciła się senator Koc, wskazując, że polityka ośmiu gwiazdek, w jej ocenie, wyklucza takie osoby jako przyszłych ławników.
Źródło: niezalezna.pl
