"Wtedy też był mały człowieczek, który pohukiwał w Bawarii i wszyscy go bagatelizowali" - powiedziała Jolanta Kwaśniewska, porównując obecną sytuację w Polsce do hitlerowskich Niemiec. Była pierwsza dama, uważa, że "Polska doszła do ściany", a Prawo i Sprawiedliwość "gwałci prawa człowieka".
Jolanta Kwaśniewska, wraz z inną byłą prezydentową, Anną Komorowską, brała dziś udział w proteście, który odbył się przed siedzibą Straży Granicznej w Michałowie. Panie domagały się umożliwienia wjazdu organizacji humanitarnych do strefy objętej stanem wyjątkowym. Skandowano przy tym hasła antyrządowe oraz takie, jak "w lesie zbierajmy grzyby, a nie ciała". Po wszystkim Kwaśniewska i Komorowska skorzystały z zaproszenia strażników i zapoznały się z formami pomocy udzielanej przez Straż Graniczną i stowarzyszenia cudzoziemcom.
Niestety, najwidoczniej za dużo była pierwsza dama się nie nauczyła, gdyż następnie w rozmowie z Wirtualną Polską rozpoczęła swoją tyradę. Mówiła, że rząd PiS "gwałci prawa człowieka". Martwi, a nawet przeraża ją kilka kwestii bieżącej polityki.
Jedną z nich jest oczywiście proces politycznego wyprowadzania nas na margines Unii, drugą sytuacja na granicy z Białorusią. To wszystko, wraz z tzw. reformą sądownictwa, potwornie mnie zasmuca. To chyba nawet zbyt łagodne słowo – jestem przerażona
- mówiła, powielając już na początku fake news o Polexicie, a następnie narrację totalnej opozycji o reformie sądownictwa.
Kwaśniewska powiedziała, że po wysłuchaniu m.in. wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim, zapaliła jej się w głowie czerwona lampka. Niestety nie zapaliła się, zanim wypowiedziała kolejne słowa:
Nie wierzę tym, którzy równocześnie krytykują Unię, dodając, żeby się nie martwić, bo przecież zawsze będziemy jej częścią. W 1939 roku też myśleliśmy, że istnieją traktaty, umowy międzynarodowe, mamy poukładany świat i jesteśmy na wszystko gotowi. Nie byliśmy
– mówiła.
Wtedy też był mały człowieczek, który pohukiwał w Bawarii i wszyscy go bagatelizowali. Tak rodziły się nacjonalizmy - demony, który doprowadziły Europę na skraj upadku. Martwi mnie to, że dzisiaj w Polsce rośnie w siłę partia narodowa, a przyjmowanie do niej nowych członków odbywa się na Jasnej Górze
- dodała Jolanta Kwaśniewska.