Koalicja Obywatelska w Koszalinie ma potężne problemy. Pięcioro radnych, którzy podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej zagłosowali za podwyżkami podatku od nieruchomości i środków transportu w 2022 r., zostało wykluczonych z klubu. Tym samym KO... straciła większość. Jeden z byłych już radnych tego klubu wskazuje winnych tej sytuacji: a wśród nich senatora Stanisława Gawłowskiego.
O decyzji o wykluczeniu radnych: Jana Kuriaty, Bożeny Kaczmarek, Marcina Waszkiewicza, Łukasza Sendlewskiego i Ryszarda Tarnowskiego z klubu Koalicji Obywatelskiej poinformował w oświadczeniu przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Sebastian Tałaj.
Decyzja o wykluczeniu pięciorga radnych z klubu Koalicji Obywatelskiej oznacza, że w pozostanie w nim... 10 radnych w 25-sosobowej Radzie Miejskiej. Rozłam trwa, gdyż czworo odeszło już niego z końcem ub.r. i w styczniu 2021 r. utworzyło klub Wspólny Koszalin.
Festiwal odejść zapoczątkował radny Błażej Papiernik - w listopadzie 2020 roku. W rozmowie z TVP 3 Szczecin wskazał jednoznacznie winnych takiej sytuacji, a wśród nich... senatora Stanisława Gawłowskiego.
- Myśmy mówili o tym ponad rok temu, że radnymi KO steruje się jak marionetkami, za sytuację odpowiada Pan Stanisław Gawłowski i Pan Tomasz Sobieraj, którzy nie liczą się ze zdaniem innym niż oni sami
- podkreślił Błażej Papiernik, dziś radny klubu „Wspólny Koszalin”.
W klubie PiS niezmiennie od początku kadencji pozostaje sześcioro radnych. Prezydent Koszalina Piotr Jedliński do wyborów szedł jako kandydat niezależny, ale z poparciem Koalicji Obywatelskiej.